Do zdarzenia doszło dziś rano (18 listopada) , pomiędzy godziną 9 a 12, na kamieńskim tzw. "osiedlu" przy ul. Warcisława.
Zastrzelony został pies moich rodziców – pisze pani Sylwia, nasza czytelniczka. – Pies rasy jack russell terrier. Zgłosiliśmy sprawę na policję, wykonaliśmy sekcję u weterynarza. Pies został zastrzelony z wiatrówki. Weterynarz stwierdził, iż strzał albo padł z bardzo bliska, albo siła tej wiatrówki była wyjątkowo duża jak na ten typ broni. Kula przebiła łopatkę, serce na wylot i zatrzymała się w płucu (6 centymetrów w ciele).
Nasza Czytelniczka zwraca uwagę, że morderca zwierzęcia zagraża też ludziom.
W taki sposób można zrobić poważną krzywdę dorosłej osobie, nie mówiąc o dziecku – pisze pani Sylwia. – Zdarzenie miało miejsce tam, gdzie znajduje się wiele domów. W godzinach rannych.
Właściciele zamordowanego zwierzęcia chcą wyznaczyć nagrodę finansową za pomoc w ustaleniu sprawcy tego zdarzenia.
Czekamy na informacje od policji.
tak sobie siedzę i myśle co w tym kamieniu się dzieje kto tam mieszka ??