POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Piątek [14.11.2014, 20:42:00] • Powiat Kamieński

Rozmowa z Arturem Łąckim, lokalnym radnym Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego

Rozmowa z Arturem Łąckim, lokalnym radnym Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego

fot. Organizator

Redakcja: Kampania wyborcza jest już na finiszu. Na jakie sprawy zwracał Pan uwagę, jakie problemy Pan poruszał?

Artur Łącki: Przede wszystkim starałem się pokazać naszym mieszkańcom, że wiele inwestycji w naszym regionie jest wynikiem ciężkiej pracy i przekonywania wielu instytucji. Wspomnę tutaj choćby o szeroko zakrojonej modernizacji dróg, która odbyła się w ostatnim czasie. Jest to zasługa bardzo wielu osób, między innymi radnych z Sejmiku, wielu radnych powiatowych, jak i radnych gminnych, wielu działaczy z Platformy. To nie jest przypadek, że dzisiaj jesteśmy tutaj razem w Dziwnowie na uroczystej, ostatniej sesji Rady Miasta, gdzie są składane podziękowania. Znalazłem się tutaj dlatego, że jako radny Sejmiku angażowałem z cała determinacją w lokalne sprawy, współpracowałem z Panem Burmistrzem Grzegorzem Jóźwiakiem oraz Radą Miasta nad różnymi projektami. Nie bez powodu naszym hasłem w tym roku jest slogan ,,Razem możemy więcej!".

Brzmi trochę tak, jakby był Pan w stanie wraz z kolegami i koleżankami załatwić każdą sprawę...
Artur Łącki: Proszę Pana, na każdym kroku staram się podkreslić, iż nie chcę obiecywać czegoś, na co nie mam w całości wypływu. Niech Pan popyta mieszkańców, sami to Panu powiedzą. Wczoraj na przykład rozmawiałem z Paniami, które handlują na targowisku w Kamieniu Pomorskim. Dowiedziałem się o wielu problemach, z którymi się borykają – przykładowo brak dobrego dojazdu i reklamy. Nie chcę i nie mogę być Świętym Mikołajem, ponieważ byłoby to nieuczciwe z mojej strony wobec mieszkańców. Zaproponowałem natomiast, aby wspomniane Panie się zorganizowały, napisały coś na wzór projektu i przyszły z tym do mnie. Ja z kolei wraz z innymi działaczami uczynię wtedy wszystko, aby pomóc i doprowadzić do polepszenia ich sytuacji.

Ale wiele osób z naszego regionu stara się uprawiać kampanię wyborczą w ten sposób, że obiecują wszystkim wszystko i wszędzie. Nie mam racji? Jak tu komukolwiek zaufać?
Artur Łącki: Bardzo ubolewam nad tym, że dochodzi do tego typu zdarzeń. Sam na każdym kroku spotykam się z przeinaczaniem faktów ze strony moich konkurentów. Są tacy, co potrafią obiecać kwoty wzięte kompletnie z nikąd. Na przykład pojawiła się wczoraj informacji, jakoby jeden z moich kolegów z Polskiego Stronnictwa Ludowego miał znacznie się przyczynić do załatwienia dla Zachodniopomorkiego kwoty 24 miliardów złotych w ramach Kontraktu Terytorialnego na rozwój infrastruktury. Niestety jedyne co się zgadza, to fakt podpisania tego konraktu. Otóż kontrakt ten opiewa na kwotę 17,5 mld złotych, a nie na 24 mld. Po drugie podpisanie tak ważnego dokumentu jest wynikiem prac Zarządu i Sejmiku Województwa oraz wielu innych osób, a nie efektem działania jednego człowieka!

Być może jeden z Pańskich kolegów faktycznie jest na tyle skuteczny, że potrafił ,,załatwić" coś więcej?
Artur Łącki: Nie chcę wdawać się w tego typu polemikę. Chciałbym tylko, aby zwrócono uwagę na pewne fakty, które są bardzo istotne w całej sprawie. Otóż wspomniany kolega z PSLu jest dwójką na liście do Sejmiku, pochodzi ze Szczecina i pojawia się w naszym regionie tylko raz na 4 lata, od wyborów do wyborów. Nawet Święty Mikołaj pojawia się częściej, bo raz do roku! Obiecuje na każdym kroku przysłowiowe gruszki na wierzbie. Są to rzeczy, na które on wpływu nie ma, ponieważ wiążące decyzje leżą w gestii Zarządu i Sejmiku Województwa. Są to standardy, które pochodzą rodem z Mazowsza. To jest nie tyle co uprawianie akcji informacyjnej, ale wręcz chorobliwej propagandy sukcesu, wyłącznie na swoją rzecz, dodatkowo przy użyciu niepradziwych informacji i kosztem innych zasłużonych osób. Jaką zatem wiarygodność ma taka osoba? To już pozostawiam do oceny każdego z osobna.

Jak zatem powinno to wszystko wyglądać? Gdzie leży przyczyna tego stanu rzeczy?
Artur Łącki: Sprawa jest bardzo prosta – wybory są dla każdego sprawdzianem, weryfikacją z tego, co robił przez ostatnie 4 lata. Jest sporo osób, które niestety budzą się tylko na czas kampanii. Na szczęście są też inni kandydaci, którzy rzetelnie pracują z korzyścią dla regionu, z którego pochodzą. Proszę każdego, aby w najbliższą niedzielę udał się na wybory i zagłosował na ludzi, którzy naprawdę działają na rzecz swoich lokalnych społeczności i utrzymują kontakt z mieszkańcami, a przede wszystkim nie uciekają od problemów i nie posługują się kłamliwymi informacjami.

Dziękujemy za rozmowę.
Artur Łącki: Dziękuję.


komentarzy: 3, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-3 z 3

Gość • Piątek [14.11.2014, 22:25:42] • [IP: 87.205.64.**]

Szkoda ze nie liczy sie z drugim czlowiekiem, ale coz tacy sa politycy...

Gość • Piątek [14.11.2014, 22:14:30] • [IP: 83.25.45.**]

A poszedł na szczaw.

Gość • Piątek [14.11.2014, 21:29:17] • [IP: 83.8.200.***]

Zagłosuje z rodziną na Artura. To bardzo rzeczowy i konkretny człowiek na niego zawsze można liczyć. ARTUR ŁĄCKI !!

Oglądasz 1-3 z 3
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się dziś (sobota) posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tematami przewodnimi były trudna sytuacja meteorologiczna w naszym województwie oraz ognisko pryszczycy, które wykryto u bydła w przygranicznym powiecie Maerkisch-Oderland. W związku z tym ostatnim, na granicy specjalnym nadzorem zostaną objęte transporty zwierząt z Niemiec ■ W gminie Wolin, w miejscowości Troszynek, doszło do wycinki zdrowego, stuletniego drzewa. Decyzja ta wywołała burzę wśród mieszkańców, którzy zastanawiają się, dlaczego doszło do usunięcia drzewa, które nie stanowiło żadnego zagrożenia. Mieszkańcy Troszynka są oburzeni wycinką imponującego drzewa, które przez lata było ważnym elementem lokalnego krajobrazu. Drzewo, które nie wykazywało oznak chorób ani zagrożenia dla bezpieczeństwa, zostało wycięte, co wywołało pytania o zasadność i legalność tej decyzji ■