W piątek 10 października przed sądem w Kamieniu Pomorskim toczyła się kolejna sprawa o wykroczenie przeciwko burmistrzowi Golczewa Andrzejowi Danielukowi. Podczas rozprawy sąd przesłuchał świadków: Annę K i Monikę W. Sąd dopuścił także nowe dowody w sprawie postaci zdjęć, szkiców sytuacyjnych oraz mapy satelitarnej miejscowości Golczewo przedstawionych przez obrońcę obwinionego.
Jako pierwszą sąd przesłuchał świadka Annę K, która podczas składania zeznania przed sądem powiedziała m.in.: - O godz. 8.00 rano otrzymałam telefoniczną informację, że burmistrz Golczewa przyszedł do pracy pijany, więc pojechałam do Golczewa. W Golczewie stałam na parkingu koło urzędu, że mogłam obserwować oba wejścia do budynku. Także jeździłam po głównej ulicy Golczewa. Jednak burmistrza Andrzeja Danieluka w tym dniu nie widziałam.
Na pytanie Sądu czy zna panią Jadwigę Adamowicz, świadek Anna K odpowiedziała, że zna i razem kandydują do Rady Powiatu.
Drugi ze świadków Monika W, odbywająca w dniu zdarzenia praktykę w urzędzie gminy w Golczewie nie bardzo wiedziała, po co na rozprawę została wezwana i jak powiedziała, wówczas w ogóle Burmistrza w pracy nie widziała.
Sąd będzie miał nie lada problem do rozgryzienia, komu ze świadków dać wiarę. Bowiem świadek Anna K stwierdziła, że informację telefoniczną o tym, że Burmistrz Golczewa pijany przyszedł do pracy otrzymała od właściciela jednego z portali internetowych o godz. 8-mej rano. Tymczasem zeznając wcześniej przed sądem jako świadek, tenże właściciel portalu powiedział, że anonim w tej sprawie otrzymał dopiero około 8.20. Pani Anna K nie mogła obserwować tylnego wejścia – na co zwrócił uwagę Obrońca Obwinionego posiłkując się zdjęciami i mapami - gdyż cały czas jeździła samochodem parkując na ulicy Zwycięstwa, czyli po drugiej stronie budynku, a nie z tyłu gdzie jest dodatkowe wejśce-wyjście do budynku urzędu.
Z uwagi na to, że jedna z wezwanych w charakterze świadka osób nie stawiła się rozprawę, a także na to, że zaszły nowe okoliczności, na wniosek obrońcy sąd ponownie postanowił przesłuchać świadka Janiną Kłodzińską dlatego następna rozprawa odbędzie się 3 grudnia 2014 roku.
- Sprawa ma ewidentnie charakter polityczny. Nie wiedziałem, że można mieć w sobie aż tyle nienawiści. Aby osiągnąć polityczne i wyborcze korzyści kreuje się fakty - powiedział redakcji Andrzej Danieluk burmistrz Golczewa.
mzk
Przepraszam ale po jakiego ch... w ogóle powołują ją na świadka?
Czy pamiętacie jak skończył Marek K.?