Jak się okazuje właściciel lokalu na tych słowach nie poprzestał. - Na moją odpowiedź, że żadamy wyłącznie zwrotu pieniędzy za mięso, które jest nieświeże i tragiczne, pan odpowiedział: "Tragiczna to jest pani twarz, nie zarobisz na wygląd" i wyrzucił nas z lokalu, pokrzykując jeszcze obraźliwe słowa- dodaje Czytelniczka.
To wystarczyło, aby kobieta zdecydowała się wezwać policję. Z relacji mieszkanki Szczecina wynika, że właściciel lokalu nie oszczędził również policjantów, którzy zostali wezwani na miejsce.
Wy***** z mojego terenu, wy g***, gówniarze" – wykrzykiwał. Policjanci zabrali właściciela do radiowozu i zakuli go w kajdanki-pisze Czytelniczka.
Nasza Czytelniczka podkreśla, że po raz pierwszy miała tego typu sytuację. - Pierwszy raz w życiu poprosiłam właściciela baru o zwrot pieniędzy za nieświeży towar, pierwszy raz poprosiłam o interwencję policję i pierwszy raz poprosiłam o kontrolę sanepid. A wystarczyło zwykłe przepraszam...- podsumowuje Czytelniczka.
Incydent potwierdza kamieńska policja.
- Właściciel lokalu Mister J, 67- letni mieszkaniec Dziwnowa był arogancki i ubliżał kobiecie. Na miejsce skierowano patrol. Mężczyznę zatrzymano za znieważenie policjantów, został osadzony do wytrzeźwienia. Jest prowadzone postępowanie w tej sprawie- informuje policja w Kamieniu Pomorskim.
Witam.Zgadzam się z tą Panią która została potraktowana po chamsku bo Ja tam pracowałam i też właściciel był nie miły i traktował mnie po chamsku i co jeszcze nie wypłacił mi za moją pracę ani złotówki. Jak przyjechali moi rodzice domagać się za moją wypracowaną wypłatę to zostali tak samo potraktowani jak ta Pani