ikamien.pl • Czwartek [04.09.2014, 16:43:49] • Kamień Pomorski
Promocja festiwalowych publikacji w MHZK

fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
W środę, 3 września br., w Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej odbyła się promocja publikacji wydanych w związku z jubileuszem pięćdziesięciolecia Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim.
trakcie spotkania zaprezentowano dwie książki związane w tegorocznym jubileuszem - „Barokowe organy katedry w Kamieniu Pomorskim” i „50 lat Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim”.
Autorem pierwszej z nich, która ukazała się na inaugurację festiwalu, jest Mariusz Stankiewicz, absolwent Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu i od 2006 r. tytularny organista naszej katedry i registrator festiwalu. Swą pracę, poprzedzoną słowem wstępnym prof. Józefa Serafina, Autor rozpoczął od przedstawienia rysu historycznego kamieńskiego biskupstwa oraz przybliżenia postaci fundatora instrumentu z naszej katedry księcia Ernesta Bogusława de Croya. Następnie opisał zagadnienia dotyczące organów, ich historii, budowy i sposobu działania. Po tym wprowadzeniu zajął się kamieńskimi organami przedstawiając ich dzieje oraz spełniane funkcje jako instrumentu liturgicznego oraz koncertowego.

fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
Druga z publikacji „50 lat Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim” została opracowana w naszym Muzeum, które, dzięki wsparciu Towarzystwa Miłośników Ziemi Kamieńskiej, jest również jej wydawcą. Swą szatę graficzną zawdzięcza Kazimierzowi Rajnerowiczowi odpowiedzialnemu za opracowanie graficzne i skład. Nad poprawnością językową czuwała zaś Iwona Warzbińska, która przeprowadziła korektę tekstu.
Wydaną przez MHZK publikację otwiera słowo wstępne przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego i Burmistrza Kamienia Pomorskiego Bronisława Grzegorza Karpińskiego, w którym dedykuje ją twórcom i inicjatorom naszego festiwalu.

fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
Nasze nowe wydawnictwo ma charakter edycji albumowej starającej się ukazać historię tej najstarszej i najważniejszej kamieńskiej imprezy kulturalnej na przestrzeni ostatnich pięćdziesięciu lat. Rozpoczyna je część opisująca dzieje festiwalu, ze szczególnym uwzględnieniem jego początków. Podstawową bazę źródłową do jej opracowania stanowiły archiwalia Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Ottona w Kamieniu Pomorskim, Towarzystwa Miłośników Ziemi Kamieńskiej, materiały Archiwum Państwowego w Szczecinie i jego oddziału w Międzyzdrojach, archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie oraz szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Bezcenną pomocą stały się również prywatne zbiory współtwórców i osób związanych z festiwalem – Jana Dudy, autora broszury „X lat Festiwali Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim”, Zofii Masłowskiej i Ewy Kowalskiej-Jakubiec – autorek prac magisterskich poświęconych festiwalowi, Józefa Matuszewskiego, Zbigniewa Pawlickiego i Rudolfa Rożka, a także Romany Kołodziejczyk i Heleny Paśnickiej.
Po części opisującej dzieje festiwalu zamieszczono sylwetki wykonawców, którzy wystąpili przed kamieńską publicznością w ciągu minionego półwiecza. Wśród 190 fotografii przeważają te autorstwa długoletniego fotografa festiwalowego, nieżyjącego już niestety, Stanisława Kolasińskiego. Autorami pozostałych zdjęć są następcy tego kamieńskiego fotografika – Maciej Wolanowski, Marek Dybionka, Przemysław Momot, Mirosław Iwaszczyszyn, Elżbieta Kucharska i Monika Kosińska.
Wydana przez nasze Muzeum jubileuszowa publikacja, która jest do nabycia w MHZK, nie powstałaby bez pomocy i ogromnej życzliwości wielu osób i instytucji, za którą w tym miejscu serdecznie dziękujemy.
Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej
Smutne i żałosne. NIKT z tej nauczycielsko-majackiej elyty nie próbował wdrażac młodzież od 1 klasy do kultury i dóbr kulturanych choćby takich jak festiwal katedralny. A dlaczego przez cały rok nic się tam nie dzieje, gdzie edukacja dzieci i młodzieży. Gdzie małe Koncerty z udziałem społeczności przy okazji świąt bez mszy. Dlaczego kościól rzymski w tym Kamieniu, nie interesuje sie społecznośccią innych wyznań. katedra nie jest tylko miejsce jednego kultu w takich warunkach i byc nie powinna.
Ano-co zrobiło TMZK żeby zainteresować Mateusza koncertami w katedrze, ano nic nie zrobiło bo Mateusz nie z naszego środowiska, nie z naszego kokonu. Większość kamieńskiej ELYTY to nauczyciele, czy coś zrobili żeby swoich uczniów zainteresować koncertami ?. Nic nie zrobili, bo po lekcjach mają tych uczniów gdzieś, kasa się tylko liczy.
ano-TMZK powołała do życia też" elita"bo było im nudno i szaro w socjalistycznym Kamieniu i jakoś miało to sens.Problem tych samych twarzy to problem chleba, którego nie ma a na igrzyska nikt nie ma ochoty ani czasu.Zastanówcie się czy taki Mateusz z BMW styczniowego był w swoim życiu choć raz na koncercie w katedrze!!a takich jak on to 5000 w Kamieniu jest.
Dlaczego 95% społeczeństwa ma to w dupie?, bo 5% naszego, kamieńskiego społeczeństwa, stworzyło tzw.ELYTĘ, która wlazła w kokon wzajemnie się w nim adorując i nikt więcej im w tym kokonie nie jest potrzebny. Popatrzcie na te twarze, ciągle ci sami, jak w Rosji, raz się jest burmistrzem, raz zastępcą. Wszędzie od lat te same gęby, nowych, młodych, chętnych do działania nie dopuszcza się, kolesiostwo rządzi. Ludzie to widzą i dlatego mają to gdzieś.Po prostu tym ludziom nikt już nie ufa i cokolwiek mówią jest to odbierane z nieufnością.
Wielu ludzi chętnie uczestniczyłoby w tych spotkaniach, ale o nich nie są powiadamiani, informowani czy jak to zwał. Jaka była tego spotkania promocja? W okolicach ul. Szczecińskiej, spod wielu innych ogłoszeń zauważyłem skrawek afisza info o tym spotkaniu!
Na tego typu uroczystościach czy wydarzeniach kulturalnych zawsze jest garstka osób. I najczęściej są to zawsze te same osoby. W czym jest problem? 95 % społeczeństwa ma to wszystko w d... i interesuje ich tylko MCDonalds i" M jak miłość"? Czy formuła takich spotkań jest nietrafiona i nie zachęca do udziału? Jaka inna formuła by się sprawdziła? Pytam poważnie.
panie duda czego pan taki smutny pozdrawiam
Być może że to suchy prowiant ale wg mnie to kielich goryczy do wypicia-tylko czy to go spotka?
Panie Henryku, Pan ciagle aktywny. Podziwiam i pozdrawiam.
Ta pani z tyłu coś podaje jędrzejowi, ciekawe co ?. Najlepiej by było jakby to był suchy prowiant na drogę z prośbą o opuszczenie naszego miasta i nie wracanie tu już nigdy.