ikamien.pl • Wtorek [19.08.2014, 21:09:02] • Golczewo
Proszę Pana, a ma Pan internet? - czyli dzieci z wizytą u Burmistrza

fot. Organizator
We wtorek 19 sierpnia na zaproszenie Burmistrza Golczewa nasze dzieci odwiedziły Urząd Miejski w Golczewie. Zainteresowanie wycieczką było ogromne, a dzieci były bardzo ciekawe jak wygląda praca urzędników.
Burmistrz Andrzej Danieluk osobiście powitał dzieci i zaprosił do zwiedzania Urzędu. Dzieci bardzo interesowały się pracą urzędu i zadawały mnóstwo pytań. Jedną z wielu atrakcji podczas wizyty była możliwość odwiedzenia gabinetu Pana Burmistrza i zrobienia sobie zdjęcia w jego fotelu.

fot. Czytelnik
Dzieci zostały oprowadzone po wszystkich pomieszczeniach biurowych oraz zapoznały się z pracą poszczególnych stanowisk Urzędu. Odwiedziły także archiwum i zobaczyły jak wygląda system monitoringu naszego miasta. Wzięły także udział w konkursie na temat wiedzy o segregacji śmieci. Na koniec wizyty dzieci otrzymały pamiątkowe gadżety i upominki.
Niech dzieci poznają otaczający je świat! A Wasze rozgoryczenie co do urzędników i burmistrza jest co najmniej nie na miejscu. Dziei miały ciekawą lekcję i wszystko w tym temacie
Dzieci i polityka to powyżej 18-tego roku życia. Nim do tego dojdą to sobie wyrobią zdanie, A 188.146.190 już nie musi ich w tym wieku w to wciągać.
Do Gościa z Środa [20.08.2014, 17:47:37] [IP: 188.146.190.**] Dla ciebie zwykła wizyta dzieci to polityka?? najlepiej zamknąć je w domu i nic nie zwiedzą, nie wyjadą bo będzie zaraz polityka.Smutny to jest twój sposób myślenia i negatywnego nastawienia
Jak już sięga się po dzieci to chyba nie wesoło, smutny widok wciągania dzieci do polityki, kto tu doradza to jakaś pomyłka.
Jestem mieszkańcem gminy i zawsze byłem i jestem zadowolony z pracy urzędników i pana Burmistrza.Ludzie kompetentni i zwyczajnie mili, chętni do pomocy łącznie z Burmistrzem.A dzieci ?no cóż ich czas jest daleki do dorosłości
Gościu z IP:212. 165.77 Ty miałeś pewnie bardzo złe dzieciństwo bo w innym ustroju. Widać że nie możesz spać w nocy i straszysz dzieci. Ale wszyscy poza tobą wiedzą. ze nie taki urzędnik straszny jak go malują. Wystarczy być też uprzejmym i wyrozumiałym dla urzędnika a to dobro wróci do Ciebie.
DO gościa-z 00;20;29 ;;Tedzieci dowiedzą się pozniej''...Bo te dziciaki tylko pokoncza szkoły to i tak większość z nich wyjedzie do innego kraju Unni za jakims dobrobytem, a Tuskowi czy komu innemu wrzadzie to tylko wielkom KUPE nawalić.Tak trzymać dzieciaki..POWODZENIA..
Nie tylko dzieci uśmiechnięte ! Coś wspaniałego, niby nic takiego a tyle dało radości obu stronom.
Ale to jest pomysł! Dzieciaki uśmiechnięte, no i fajnie! Tak ma być!
Panie BURMISTRZU wspaniale !
. ..." Tusk stworzył państwo bez przyszłości, nadziei na leprze życie nie zbliżamy się do standartów UE, bogacenie się bogatych i zubożenie biednych to państwo tuska za jego rządów bogactwa powstają na niewolniczej pracy, przyjdzie jeszcze czas zapłaty" . ...
Jak dzieci dorosna to przekonaja sie, ze urzednik nie jest po to zeby pomagac obywatelowi, o nie, nie. Urzedas jest po to zeby utrudniac zycie, pietrzyc przeszkody, przeciagac czas zalatwienia sprawy w nieskonczonosc, wymagac setek nikomu niepotrzebnych dokumentow, odsylac, blokowac itd. Poza tym glownym zadaniem urzedasa jest comiesieczne odebranie wyplaty, po to urzedasy sa w urzedach- zeby co miesiac odbierac wyplate, nie po to zeby zalatwiacsprawy czy dbac o gmine lub powiat. To pasozyty sa i mendy. Tego dzieci dowiedza sie pozniej.
Dzieciaki bystre są