Jest przyjazna, bez problemu dała się złapać i zdjąć kaganiec. Była głodna i spragniona - czytamy w mailu wysłanym na kontakt@ikamien.pl.
Wszystkie informacje pod numerem kontaktowym 785523257.
fot. Czytelnik
10 sierpnia około godziny 17.30 w Trzebieszewie przybłąkała się suczka rasy owczarek niemiecki - pisze Czytelniczka Anna. Sunia miała na sobie metalowy kaganiec, łańcuch na szyi i sznur. Za pomocą portalu poszukujemy właściciela zagubionego zwierzęcia.
Jest przyjazna, bez problemu dała się złapać i zdjąć kaganiec. Była głodna i spragniona - czytamy w mailu wysłanym na kontakt@ikamien.pl.
Wszystkie informacje pod numerem kontaktowym 785523257.
W Kamieniu to nie wiem : (Zadzwoń na policje albo straż miejską i poproś o pomoc.
a gdzie mozna to zglosic w kamieniu ?
a w Kamieniu nie ma jakiejs instytucji ?
Złe traktowanie zwierząt można zgłosić np. w Towarzystwie Opieki Nad Zwierzętami oddział w Szczecinie tel. 91 487 04 37
gdzie zglosic ze wlasciciel nie dba o psy
bardzo proszę nie oddawajcie jej właścicielowi, to najsmutniejsze oczy świata i jaka chuda : (wiem ze łatwo mówić, ja bym ja wzięła ale mam dwa psy i kota przybłędę : (bardzo proszę poszukajcie jej domu. ..nowego
Pani Aniu, Szukanie wlasciciela tej suni owszem potrzebne, ale po to by dostal nalezyta kare za znecanie sie nad sunia! Jesli miala zalozony lancuch i kaganiec w te upaly, to wiadomo ze nie byla przez niego dobrze traktowana. Prosze zwrocic sie do jakiejkolwiek fundacji np do EMIR, Prezes pani Krystyna Sroczynska - tel 601 300 726 lub 785 099 099, na pewno zainteresuje sie sprawa. Pozdrawiam
Mi tez wydaja się że trzeba po prostu poszukać jej nowego domu sądzę że ktoś uwiązł ja w lesie aby zdechła zwłaszcza, że na łańcuchu i kaganiec miała.Życzę powodzenia suni w znalezieniu nowego domu;)
Uciekła od perfidnego właściciela, od kajdanów i niewoli. Oddać ją... w dobre ręce trzeba.
Po pierwsze - to nie jest owczarek niemiecki; Po drugie - co za sku...yn wyrzucił psa w kagańcu - aby nie mógł jeść i pić?? Po trzecie - życzę aby dotychczasowy właściciel, w przyszłym życiu, stał się myszą - na pożarcie dobrym kotom!!
oddać ja w dobre ręce jakie ma smutne oczy
w sobote po 16 leciała od strony strzeżewa na kamień z 4m łańcuchem
Uważam, że nie należy szukać dotychczasowego właściciela. Po co? Żeby ponownie obciążył psinę tym żelastwem? To przejaw głupoty, ale przede wszystkim obraz okrucieństwa i sadyzmu ze strony właściciela. Sam powinien założyć sobie druciamy kosz (po kartoflach) na głowę i spróbować napić się wody ze szklanki lub miski. A gdyby tak jeszcze eksperymencik z łańcuchem (od krasuli) na szyi?...
Kaganiec, łańcuch i sznur - chyba właściciel nie traktował jej zbyt dobrze : ( A może ktoś ją porzucił. Nie pozwólcie jej skrzywdzić.