Dzisiaj w Piaskach Wielkich przyszła do ogrodu na jabłka mała sarenka – piszą nasi Czytelnicy i przesyłają nam zdjęcie niespodziewanego gościa. – Patrzyliśmy na nią przez okno, niewiarygodne , dzieliły nas od niej tylko 3 metry. Cudowne uczucie.
Nie zawsze odwiedziny dzikich zwierząt sprawiają tyle radości. Wielu naszych Czytelników skarży się na buszujące po ich podwórkach watahy dzików czy niemal oswojone lisy.
Jak Ci się nie podoba to nie czytaj
Lis wpadł na mewe
Do znawcy dzikich zwierzat;widziałam na własne oczy jak chrupała jabluszka z pod drzewa.Możliwe że w miejscowosci gdzie mieszkasz nie ma tak dobrych jabłek jak w Piaskach Wlk.Pozdrawiam wszystkich.
niech wpadają na jabłonki a nie na maski :)
Sarny nie jedzą jabłek, kto pisze takie brednie. Ludzie nie macie pojęcia o Polskiej faunie
Ha ha to dopiero wydaRZENIE
ale przepraszam skoro się komus nie podoba niech nie komentuje po co??nie czytaj jak leci tylko wybrane art. pozdrawiam
Piękna :)
o kur.. ale wydarzenie sarenka przyszla dodajecie juz wszystko jak leci porazka !
przepiękne zwierzątko ładnie ujęte na zdjeciu