ikamien.pl • Środa [17.03.2010, 10:25:42] • Kamień Pomorski
Kamień Pom.: Szlak rowerowy biegnie przez prywatny teren

fot. Wojtek Basałygo
Rowerzyści są wściekli. Szlak rowerowy prowadzący nad morze opisywany w wielu przewodnikach dla turystów przebiega przez prywatny teren. Właściciel postawił znaki zakazujące wstępu.
O bezmyślnie poprowadzonym szlaku rowerowym poinformowali nas Czytelnicy.
Teren na Półwyspie Żółcińskim kupiła angielska firma w 2005 roku. Po transakcji inwestor oplótł obszar licznymi tabliczkami zabraniającymi wstępu.
- Przez wiele lat był to teren rekreacyjny miasta i do dziś wielu mieszkańców Kamienia Pomorskiego, jak również turystów i kuracjuszy spaceruje tamtędy i jeździ rowerami – informuje nas Czytelnik. - Lecz jak się okazuje robi to nielegalnie bo inwestor nie życzy sobie tam obcych – dodaje.

Właściciel terenu co kilka metrów informuje turystów, że są na prywatnym terenie.( fot. Czytelnik
)
Po zejściu z kładki prowadzącej na półwysep turystów wita wymalowany wielki zakaz wstępu.
Przez teren prowadzi także szlak rowerowy nad morze. Został nawet opublikowany w najczęściej kupowanych przez turystów przewodnikach Pascala. Trasa widnieje również w niemieckich przewodnikach rowerowych. Do niedawna można się było z nim zapoznać na oficjalnej internetowej stronie miasta, lecz został stamtąd usunięty kilka dni temu.
- Jeśli w taki sposób traktuje się w Kamieniu Pomorskim turystykę to nie ma się co dziwić, że nie potrafimy się rozwijać – mówi pan Robert. - Może urzędnicy po prostu rozbiorą kładkę prowadzącą na półwysep i problem sam zniknie – dodaje.
żal tego, że znów atrakcyjny teren położyli odłogiem. a miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle ech szkoda
Bądzmy bierni na następnych wyborach to nic nie będzie w Tym mieście, kto szedł drogą do działek od ul. Orzeszkowej firmy prywatne zrobiły bajoro błotne z drogi i nic, nikt nie wymaga od nich aby drogę doprowadzili do stanu poprzedniego, setki ludzi niech się tapla w błocie.Co na to służby miejskie?
Droga rowerowa z Kamienia do Dziwnówka miała być dawno temu a tu jak nie ma tak nie ma...
Żółcino zawsze będzie dla mnie i osób z mojego pokolenia miejscem magicznym, tam budowaliśmy z kumplami szałasy, paliliśmy ogniska i pierwsze papierosy, tam dowiedziałem się czym różnią się chłopcy od dziewczynek, chciałbym żeby moje dzieci miały szanse na takie wspomnienia, niestety pieniądz stał się Bogiem i w ramach jego kultu wyzbywamy się naszego dziedzictwa, tego co nas ludzi z Kamienia odróżnia od innych i stanowi naszą tożsamośc; warto wyciągac wnioski z błędów krajów zachodnich, które wydają dzisiaj miliony żeby odtworzyc to co my jeszcze dzisiaj mamy za oknami, ale trzeba myślec o jutrze...
To sa skutki sprzedazy terenow nie objetych planami zagosopdarowania przestrzennego. A pozniej sie wszyscy dziwia ze nowy wlasciciel robi z nimi co chce.
Nikt żadnego problemu nie robi, ale np. praworządni turyści widząc napis teren prywatny zawracają zawiedzeni
ciekawe ilu z was dowiedziało się ze to prywatny teren dopiero z tego art. Tacy z was pewnie zapaleni rowerzyści sprzed komputera. Bo droga jest przejezdna i nikt żadnych problemów nie stwarza. A nad morze można jechać przez most potem Żółcińską i polną drogą z trylinki do Wrzosowa. Po drodze jezioro, i wybrzeże zalewu. Polecam ps. kiedyś była art o tym że starosta sprzedał kawałek drogi rowerowej pod Dziwnówkiem. problem był większy bo tam właściciel zagrodził teren płotem i basta. widać sprzedawanie dróg rowerowych to taka nasza świecka tradycja
Popieram, katedrę przydało by się sprzedać. A co do ścieżek rowerowych to nawet sie nie wypowiem. Jeśli można to w ogóle tak nazwać. Zobaczcie jakie są w złocieńcu. I to nie po 18 km w obie strony..
Jak by tamtędy szła" droga krzyżowa" to zaraz Bronek z Andrzejem by się sprawą zajęli!
Kolejna nietrafiona sprzedaż gruntu. A co powiecie na park między Wolińską i Szczecińską i od wieków tam straszącą ruinę hotelu? Czy naprawdę nie można nic zrobić z opieszałością nabywców?
banda złodzieji i debili narkomanow siedzi w naszym zarządzie dlaczego prokuratura się nie wezmie za to
W szkołach powinno się uczyć dzieci że nad morze rower też może. Strach w sezonie popatrzeć jak maluchy suną po asfalcie do Dziwnówka! Przecież jest alternatywna droga! Mam poradnik Pascala i ta droga jest głównej mapie a w środku szczegółowo opisana.
Juz od paru lat obiecują drogę rowerową nad morze ale jak zawsze na obietnicach sie kończy. Nie ma co liczyc ze to sie zmieni.
a co sam się do tego palisz jak masz poparcie to startuj
Teren sprzedała gmina i ona na pewno nie pójdzie siedzieć ale zbliżają się wybory i proponuje zastanowić się czy rada musi składać się z tych samych ludzi a może w koncu należałoby to wszystko rozgonić niech wracają do szkół włodarze-nauczyciele !
Ta grupka zapaleńców jeździ w cyklu maratonów rowerowych Gryf MTB pod nazwą BikeKamień
TEGO CO SPRZEDAŁ TEREN WSADZIĆ DO WIEZIENIA. ..POWINIE TYM ZAJĄĆ SIĘ PROKURATOR...
w Kamieniu jest grupa zapalonych rowerzystów, więc ich powinno się poprosić o wyznaczenie szlaków, ponieważ orientują się oni gdzie są ciekawe miejsca i trasy.
Cytat" jedyne co się w ikamieniu rozwija to cmentarz" Gościa • Środa [17.03.2010, 10:57] • [IP: 95.40.233.***] Mówisz, że w Kamieniu cmentarz się rozwija, Ha, ha, ha, Toż to chyba najgorzej zagospodarowany cmentarz w województwie. Brak ścieżek utwardzonych, wszędzie błoto, syf, nie wykoszone nie wygrabione. Zarządce cmentarza trzeba by było wysłać na wycieczkę do np. Trzebiatowa niech zobaczy jak może wyglądać cmentarz. To co jest w Kamieniu to zgroza, a ceny za miejsce na cmentarzu są wyższe niż w innych miastach.
Ci urzędnicy gminni powinni być już na zasiłku, sprzedali również część ulicy asfaltowej 4 Puł.Piech. i stworzyli masę bubli które są po dziś uciążliwe dla obywateli gminy
...14-Nie kracz, nie kracz bo jeszcze wezmą i sprzedadzą(katedrę)! Ehh..Jeszcze im pomysły podsuwa co by tu opylić...
Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta w zakładce atrakcje turystyczne polecana jest trasa rowerowa" ...oznakowanym szlakiem niebieskim z Kamienia Pomorskiego do Wrzosowa i dalej nad morze do Dziwnówka i z powrotem – łącznie ok. 18 km. – Trasa prowadzi przez kładkę nad Zatoką Karpinką, tereny piaszczyste częściowo porośnięte trzciną i wikliną, następnie drogą asfaltową do miejscowości Żółcino i dalej drogą polną w pobliżu Jeziora Wrzosowskiego z miejscami rozległym widokiem na Zalew Kamieński i Wyspę Wolin..."(cyt. za stroną UMiG) trzeba przyznać, że Gmina wie co ma i wie jak to promować, proszę wziąć to pod uwagę przy kolejnych wyborach
Urzędnicy sprzedali ten teren bo mieszkańcy nie interesują się tym co się w ich otoczeniu dzieje, brak jest niestety postaw obywatelskich, przecież każdy mieszkaniec Kamienia miał świadomość, że miasto sprzedaje Żółcin, ale czy ktoś coś zrobił? Pewnie gdyby chcieli sprzedać katedrę to może trochę by ludzi zmobilizowało, ale kto by się tam przyrodą interesował
Ciekawe, że turyści przyjeżdżający do Kamienia widzą w takich miejscach jak Płw. Żółciński potencjał dla rozwoju miasta, a włodarze pozbywają się majątku gminy (czyli naszego wspólnego) bo to najprostsze ale też najgorsze rozwiązanie. Prywatny inwestor nie bierze pod uwagę opinii publicznej i po prostu sprzeda teren temu kto da więcej
wszystko niech gnoje sprzedadzą, niedługo trzeba będzie kupić bilet żeby na miasto wyjść. jedyne co sie w ikamieniu rozwija to cmentarz