Choćby w ten weekend członkowie stowarzyszenia Archeozdroje brali udział w dwóch imprezach. Jedna z nich to zawody jeździeckie w Benicach, gdzie przybyli na zaproszenie zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia na Rzecz ZSP Beniceby już po południu gościć na rodzinnym pikniku w Przytorze - Łunowo, na zaproszenie MDK Przytór-Łunowo. Jak mówi Joanna Kudłaszyk ,prezes Stowarzyszenia-"Nasi członkowie prezentowali zwoje wyroby i rzemiosła - widoczne jest spore zainteresowanie naszą działalnością jako stowarzyszenia, rękodziełem jak i całą dawną kulturą i tradycją. Podjęliśmy także wyzwanie Strażaków w kategorii wyścigów z wiaderkami wody. Pozwoliliśmy im zwyciężyć w tej kategorii - przywykliśmy do noszenia drewnianych cebrzyków, plastikowe naczynia gryzły się widocznie z naszą epoką. Zabawa była jednak przednia jedzenie smaczne. Gościnność gospodarzy imprez doceniamy - serdecznie dziękujemy za zaproszenia i wspólnie spędzony czas".

W najbliższym czasie Archeozdroje wybierają się na rekonstrukcję bitwy pod Cedynią oraz na Kupałę do Szczecina.

Joanna Kudłaszyk pytana o to co dalej z budową skansenu pod Międzyzdrojami ( na ten cel stow. otrzymało działkę w Lubinie- przyp.red.) kazała nam uzbroić się w cierpliwość, "bo jak zawsze w takich przypadkach by móc budować trzeba przebrnąć przez tony papieru, pozwoleń, umów, procedur..." -dodała.

Przygotowania trwają i jak tylko skansen dostanie "zielone światło" do budowy, na pewno o tym poinformujemy na łamach naszego portalu.

O Archeozdrojach usłyszymy pewnie jeszcze nie raz. I bardzo dobrze- im więcej ludzi z pasją tym barwniejsza robi się nasza "mała ojczyzna".

BOR