Do tragedii doszło rano 10 czerwca w Troszynie. Zdarzenie miało miejsce w okolicach sklepu i Miejskiego Ośrodka Kultury (klubu). Kierowca potrącił swoim autem psa. Zwierzę nie żyje.
Chamski kierowca uciekł z piskiem opon, co potwierdza słysząca to jedna z mieszkanek Troszyna - pisze nasza Czytelniczka.- Teraz to był niewinny pies a co będzie innym razem?! Równie dobrze może to być człowiek! I tak samo zostanie potraktowany. Takie zachowanie jest niedopuszczalne i powinno być KARALNE!! Uczestnicy ruchu drogowego powinni bardziej uważać i nie dopuszczać do takich sytuacji! Jeśli już się ma prawo jazdy, to trzeba umieć się zachowywać podczas jazdy i nie uciekać z miejsca zdarzenia!
Nasza Czytelniczka postanowiła nie zostawiać tak tej sprawy.
Za wszelkie informacje o samochodzie lub sprawcy zdarzenia przewidywana jest nagroda pieniężna - pisze.- Bardzo proszę o kontakt jeśli ktoś wie coś więcej, na numer: 726054955 .
Na zdjęciu piesek, kiedy jeszcze żył.
a co kierowca wróci mu życie ze go szuka? bezsensu.
Do.p Danuty ! (10.53) To co pani pisze, to zwykła bezczelność. Nikt tu nie pisze, że luzem chodzące psy można bezkarnie zabijać. Nikt kto ma serce i rozum, rozmyślnie nie zabije pieska. Jednak kiedy mu wbiegnie pod auto...często nie ma wyboru. To właścicielka psa jest winna jego śmierci i jest pośrednio - morderczynią. Mało tego, przez swój brak wyobraźni narażała kierowców na niebezpieczeństwo. Tym razem zginął pies, ale gdyby kierowca chcąc uniknąć zderzenia, skręcił w bok i potrącił np. dziecko, to co ? Niech do niej dotrze, że to nie kierowca, ale ONA i tylko ona, ponosi winę, za śmierć tego pieska. Biedny piesek. Może solidne kary dla bezmyślnych właścicieli psów, którzy puszczają je luzem na ulicę, narażając na śmierć lub kalectwo zakończą ten koszmar.
co pies robił na ulicy? możliwe że uszkodził auto ? właściciel jest odpowiedzialny za psa !
To, że kierowca potrącił psa i odjechał, oznacza tylko, że zachował się źle. Nie usprawiedliwia to jednak jego właścicielki przed NICZYM !! Powinna zapłacić mandat, (i mam nadzieję, że zapłaci) za puszczanie psa luzem i narażanie go i kierowców poruszających się po drodze na niebezpieczeństwo. Pies zginął, ale to nie kierowca jest winny śmierci, ale właścicielka !! Kierowcy giną nie chcąc zabić zwierzęcia, które nagle wtargnęło na drogę. W tym wypadku to nie dzikie zwierzę, wybiegające z lasu, ale pies, który miał właściciela. Bezmyślnego i nieodpowiedzialnego !
Co za debil porównuje psa do człowieka. Zwierze to zwierze. Poza tym czym sie różni pies od sarny czy świni - i to i to jest zjadliwe (chociaż nie w Polsce ale psy jedzą)
przedstawcie sie ci co oczerniają włascicielke tylko anonimy piszecie cykor was dopadł czy mam też przejechac kogos z waszej rodziny i wtedy bedzie zabawnie czekam na dane odważniaki
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mój pies też został przejechany przez samochód. to nie była wina kierowcy tylko mojego męża, że wychodząc z bloku nie zapiął psu smyczy.Pies lubiał gonić samochody i na łuku wpadł pod koła.Też bardzo rozpaczałam i dlatego drugiego psa na ulicy nie spuszczałam już ze smyczy.Winę ponosi pani...
uwielbiam psy ale co kierowca winny, wlasciciel psa powinien zostac ukarany
"Sama go zabiła" hahahaha bardzo zabawne hahahah chyba ktoś używa za dużo metafor hahahah żenujące komentarze.
JEŚLI NIEKTÓRZY NIC NIE WIEDZĄ JAK BYŁO TO NIECH SIĘ NIE WYPOWIADAJĄ!
OGARNIJCIE SIĘ!! POSTAWCIE SIĘ NA MIEJSCU WŁAŚCICIELI!! NIEKTÓRE KOMENTARZE SĄ NA POZIOMIE PRZEDSZKOLA!
CZY WY TU NIE ROZUMIECIE, ŻE PIES TO TYLKO PIES A WŁAŚCICIELE NIE ZAWSZE MOGĄ GO UPILNOWAĆ TAK JAKBY CHCIELI! NICZYJA WINA, ŻE SOBIE POSZEDŁ! CHODZI TU O TO ABY JADĄCY KIEROWCA ZWOLNIŁ I PO PROSTU NIE PRZEJECHAŁ PSA! DROGA NA KTÓREJ ZOSTAŁ ON POTRĄCONY JEST MAŁO RUCHLIWA I NIE BYŁO ŻADNEGO ZAGROŻENIA DLA KIEROWCY!! TYLKO JEŚLI KIEROWCA JEDZIE 100 NA GODZINE NA WSI TO WTEDY MOŻE BYĆ ZAGROŻENIE A O SZKODY TO WY MOŻECIE SIĘ MARTWIĆ!! AHAHHAHA AKURAT TAKI MAŁY PIES BY WYRZĄDZIŁ SZKODY W JAKIEMUŚ AUTU. ..NA ZEWNĄTRZ...HAHAHAHAHAHA. ZABAWNE I ŻAŁOSNE SĄ NIEKTÓRE KOMENTARZE. SPÓJRZCIE Z PERSPEKTYWY JAKBY TO WASZEGO PSA PRZEJECHAŁO AUTO!! NIE SĄDZE, ŻE KAŻDEMU BYŁOBY MIŁO!!
Sama go zabiła psa się pilnuje, powinna jeszcze mandat dostać za psa który biega w samopas i powoduje zagrożenie
Niech się ta pani cieszy, ze odjechał. Za psa by jeszcze mandat dostała i za szkody musiała zapłacić. Psy chodzące luzem to zmora, często jeżdżę autem lub rowerem i naprawdę psy biegające za kołem lub nogą są bardzo denerwujące. jak się ma psa to trzeba go pilnować. Mój luzem nie biega.
Droga czytelniczko, to że pies został potrącony to twoja wina, idąc dalej, nie umiesz upilnować psa? to co będzie następnym razem? nie upilnujesz dziecka i wbiegnie na ulicę pod koła samochodu?
to nie wina psa tylko własciciela
chamski kierowca uciekł z piskiem opon!!. ...a co miał usta usta robić. ...świat wariuje naprawdę się niektórym w główkach pomieszało...Fajbusiewicza trzeba ściągnąć ----a tak naprawdę kierowca powinien odbić i na pobocze wjechać albo się zabić albo właściciela..zresztą podobno ukrywa się w lasach jest w szoku...
Pani Danuto uznawanie że kierowcy tylko czychają na biegające smopas zwierzęta żeby je przejechać kosztem zniszczenia sobie auta i wyzywanie ludzi od imbecyli bo są obiektywni to lekka przesada radze 10 razy pomyśleć przed napisaniem czegokolwiek
uwaga kierowcy wg czytelniczki należy się zatrzymać po potrąceniu sarny, lisa, zająca i co tam jeszcze możecie potrącić i szukać najbliższej rodziny itd przeprosić za to, że nic nie mógł zrobić, zwierze wybiegło, uszkodziło auto i zginęło przez głupotę opiekuna. Kto normalny wypuszcza psa na taką ulicę? Nie mam nic do zwierząt lubię je tylko nie trawie takich właścicieli jak ta Pani.
ludzie opamiętajcie się. W tym redaktorzy ikamien... po co zamieszczacie takie bezczelne artykuły? Czemu to ma służyć? To tak jakby zamieścić, że ktoś potrącił sarnę, zrobił to specjalnie i nie ma sumienia! Pies to zwierze, nie myśli, wybiegł pod koła i co kierowca miał zrobić? Podskoczyć? A ten tekst, że odjechał z piskiem opon? Raczej hamował z piskiem bo wątpię żeby ktoś to specjalnie zrobił. Wina tylko i wyłącznie właściciela pieska. Piesek super, szkoda go ale opiekun się do tego przyczynił. A nie wiem po co czytelniczka kogoś szuka? Po co? Żeby zapłacić za lakierowanie auta? Jak tak to ok.
Jeżeli pies nie jest na smyczy to należy Go przejechać, zabić i uciec z miejsca wypadku? Tylko totalny imbecyl może tak mówić i pisać, ponieważ ma zero szarych komórek, ogarnij się idioto, jak można mieć taki pogląd - no chyba że jest się zwyrodnialcem. Trochę empatii durniu / zajrzyj do encyklopedii i przeczytaj co to znaczy/, bo jej brak doprowadzi do tego że debile porozjeżdżają psy, koty, dzieci, dorosłych i będą bezkarni, gdyż zwierzę lub dziecko wbiegło na jezdnię a dorosły nie przeszedł po pasach. Wtórni analfabeci wezcie się za edukację.
pies powinien być na smyczy z opiekunem lub na posesji!!
Dobrze że Pani się ujawniła. Będzie od kogo ściągać odszkodowanie za ewentualne uszkodzenia auta:)
pies powinien być na smyczy wlascicielka zaplacic za naprawę samochodu