O problemie poinformowali nas Czytelnicy.
- Idąc po przejściu dla pieszych kierowca nadjeżdżający z naprzeciwka prawie mnie potrącił – opowiada pan Marek.
Przy skrzyżowaniu stoi znak parkowania i postoju, jednak tuż pod nim znajduje się tabliczka znosząca ten zakaz dla samochodów dostawczych.
- Kierowcy ciężarówek mogliby wjeżdżać od zaplecza i tam rozładowywać towar do sklepu – mówi nasz Czytelnik.
Faktycznie jest to niebezpieczne miejsce! Widoczność jest ograniczona! Ale jadąc od baszty do naszej katedry też jest jeszcze jeden sklep spożywczy, przy którym parkują samochody dostawcze i też tam jest zagrożenie! To nie tylko dotyczy tego sklepu widocznego na fotografii! To jest większy problem! Wreszcie ktoś zauważył ten problem!