- Jest to sprawa bardzo ważna. Jestem w kontakcie z innymi samorządami, przede wszystkim z samorządem Świnoujścia. Bowiem podniesienie o 60 cm uznania za teren zalewowy gruntów budowlanych może rodzić poważne skutki finansowe. Będziemy musieli ustalać nowe rzędne dla działek budowlanych – odpowiadał radnemu Januszowi Piłatowi Leszek Dorosz burmistrz Międzyzdrojów.
Z uwagi na to, że rodzą się wątpliwości czy tereny nadmorskie można traktować tak samo jak dorzecza czy rozlewiska rzek, zwróciliśmy się do pana Jana Trafnego, asystenta posła Konstantego Oświęcimskiego o udostępnienie nam fragmentów projektu ustawy o terenach zalewowych. Uzasadnialiśmy to tym, że pomimo przyboru wody w rzekach morze nie podnosi się np. Międzyzdrojach, Świnoujściu, Wisełce o pół metra i czy w ogóle w takiej sytuacji jego stan się podnosi. Wyjątkiem mogą być tereny leżące nad Zalewem Kamieńskim, kiedy to w czasie tzw. cofki woda podnosi się o kilkanaście cm.
W przeciągu najbliższego tygodnia, po otrzymaniu wyjaśnienia powiadomimy naszych Czytelników, na jakim etapie procedowania jest projekt nowej ustawy, gdyż mamy takie zapewnienie pana Jana Trafnego, asystenta posła Konstantego Oświęcimskiego. Gdyby doszło do zmiany ustawy może to rodzić poważne skutki finansowe dla skarbu państwa, jeżeli bowiem ktoś kupił od samorządu czy skarbu państwa grunt jako teren budowlany będzie mógł dochodzić odszkodowania od państwa.
Zdaniem wielu fachowców z którymi rozmawiałem jest zdania, że tych spraw w stosunku do terenów nadmorskich nie powinien z dokładnością do cm rozstrzygać ustawodawca. O tym powinny decydować urzędy morskie. W przypadku powiatu kamieńskiego czy Świnoujścia Urząd Morski w Szczecinie.
Nie ma się co podniecać projektem ustawy, który może nigdy nie wejść w życie. Natomiast, jeśli jest to oficjalny projekt, to jedynie można go właściwie zaopiniować i przesłać do odpowiedniej instytucji.
a teraz to sobie możecie podskakiwać radni układni leszku był w warszawie a po co ? czy już wszystko już jest ustalone co gdzie i za ile??
panie radny coś zaleje pana tylko co chyba zazdrość
HeHe tu nie chodzi o ustawę i rzędne... on ma po drugiej stronie Nowomyśliwskiej agroturystykę, a wiecie, będą budować osiedle i podnosić grunt o prawie 2 metry więc przy zalaniu radny będzie sobie po gospodarstwie pływał :-)
Totalna bzdura, że w czasie" cofki" woda w Dziwnej podnosi się o kilkanaście cm.Bywa to czasami i 120 cm.A tak na marginesie to na płd Polski zalało tereny nie zalewane od stu lat i co ? Tragedia.Dużo ludzi chciało mieć dom nad strumykiem a po zalaniu pretensje do władz, że dano pozwolenie na budowę, że ktoś wcześniej nie pomyślał itd.Po co ? Dawno już powinno to być zrobione. Pa.
dura lex sed lex. nikt nie będzie rozważał przyczynków historycznych. jeżeli nowa Ustawa wprowadzi rzędną 2 metry npm, to z automatu i bez żadnych dyskusji tereny poniżej rzędnej wypadną z jakichkolwiek planów, nawet jeżeli na tymże terenie ostatnia rejestrowana powódź była za czasów Noego.
Czy w tym kraju ktos mysli, czy tylko wydaje mu sie ze mysli-przeciez nie mozna do jednego kotla wkladac wszystkiego, jakby ktos nie wiedzial, to powodz na wyspie Wolin byla okolo 1907 roku i to w Dziwnowie na wskutek silnych sztormow gdzie cofnela sie Dziwna, moze by tak szanowni decydenci ktorzy tworza te pozal sie Boze ustawy zaineresowali sie troche historia byloby to z korzyscia dla wszystkich
przepisy to przepisy - teren klifu jest wg prawa obszarem zagrożonym powodzią :-)
interpelacja radnego na koniec kadencji, a gdzie był wcześniej