Inicjatorką i pomysłodawcą wystawy jest Ania Rogacka, prezes stowarzyszenia Kamieńska Aktywna Młodzież, która nawiązała kontakt z artystą przez facebook i zaprosiła go do Kamienia Pomorskiego. Jak mówi Ania Rogacka- „Dzięki wsparciu finansowemu Bożeny Muńdziakiewicz, Alicji Zalewskiej-Kubiak, Jacka Golusdy, Idze Cuber i Stanisławowi Kuryłło przyjazd do naszego miasta tego artysty był możliwy. Pomocy nie odmówili również Stanisław Motyka, Grzegorz Kurka, Błażej Bubnowicz oraz Państwo Kuziemko z Raju Ewy oraz Państwo Żelek z kamieńskiej cukierni. Cieszę się, że mieszkańcy Kamienia mają możliwość zobaczenia niesamowitych prac wybitnego artysty w naszym mieście”.

Urodzony w 1957 w Łodzi T. Fularski, jest absolwentem pięcioletnich, magisterskich studiów na Wydziale Realizacji Obrazu Filmowego, Telewizyjnego i Fotografii w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi oraz członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Uczy w Katedrze Fotografii Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania oraz w Międzynarodowym Forum Fotografii "Kwadrat" we Wrocławiu. Prowadzi także prywatny TAF BLOG oraz ONDOKEO.NET, gdzie zamieszcza opisy i zdjęcia z wypraw do Afryki, Azji. Artysta jest laureatem wielu międzynarodowych konkursów: Adoration Award of Excellence w konkursie portfolio magazynuAdore Noir Magazine (2012 r.), Brązowy medal w międzynarodowym konkursie fotograficznym Prix de la Photographie Paris za cykl "Duma"(2012 r.), Honorowe Wyróżnienie w kategorii "Fine art" międzynarodowego konkursu fotograficznego International Photography Awards (IPA) za cykl "Za betonową kurtyną"(2011r.), Grand Prix Piotrkowskiego Biennale Sztuki za Cykl "Za betonową kurtyną"(2011 r.), Honorowe Wyróżnienie w kategorii "Fine art" międzynarodowego konkursu fotograficznego International Photography Awards (IPA) za cykl "Duma"(2010r.).

Jak sam o sobie mówi „ moje hobby to elektronika, stolarstwo, podróże off-road i fotografia. Do tego znajomość komputerów i oprogramowania.”

„Teraz poświęcam cały swój czas fotografii. Bardziej jednak jako sztuce niż jako medium upamiętniania turystycznych eskapad. Czytam filozofów, uczę się patrzenia na obraz i budowania obrazu. Staram się każdą swoją pracę zamienić w coś co można wziąć w ręce, co cieszy oko i co przynosi widzowi pytania, na które odpowiedzi musi znaleźć sam, we własnym wnętrzu. Wreszcie to, że się staram nie jest uznawane za nieekonomiczną fanaberię. Końcowy produkt — fotografia, czy cykl fotografii ma wartość wprost proporcjonalną do włożonego wysiłku. Liczy się nie tylko dopracowanie koncepcji zdjęcia, nie tylko jakość techniczna, ale i jego obróbka, wydruk i oprawa.”

(BOR)

źródło: www.ikamien.pl