Każdego dnia ze stołówki Szkoły Podstawowej w Międzyzdrojach korzysta blisko 200 dzieci. Jędzą na niej obiady, są czasami jedynym miejscem w którym maluchy mogą zapełnić swoje brzuchy.
- Zdarza się, że niektóre dzieci przychodzą do szkoły głodne – mówi dyrektor Iwona Banachowicz. - To widać od razu na lekcji bo nie potrafią się skupić. - Biorę takie dziecko na przerwie za rękę i schodzę do stołówki, żeby panie kucharki zrobiły mu chociaż kanapkę. - Istnienie stołówki to bardzo ważna sprawa dla szkoły – dodaje dyrektorka.
Stołówkę wybudowano 42 lata temu. Mimo że w samej kuchni jest czysto i schludnie, to sanepid nakazał szkole zastosować zmiany technologiczne. Konieczna będzie wymiana wszystkich instalacji, płytek na ścianach i wykonanie jednolitej podłogi oraz zakup nowych urządzeń. Przebudowa kuchni pochłonie prawie 500 tys. złotych.
Nie chcem ale muszem! Gotować!!
Czemu ta szkoła dostała tyle szmalu na remont kuchni, a szkoła przy ul. Kolejowej nie może dostać? Tam kuchnia jest w takim samym stanie i Sanepid nie pomaga. Ciekawe...
NAJWYŻSZY CZAS!!
Dokladnie polska polityka to ogromna luka w prawie
Rany! Wałęsa za garami? Pieniądze mu się skończyły?
42 LATA?? TO SPRZĘTY JUŻ CHYBA MUZEALNE MAJĄ?? HEH TERAZ PIEC KONWEKCYJNY TO PODSTAWA...
Jak to jest że jak w LO w Kamieniu Pomorskim dyrektorka domagała się pieniędzy na inwestycji to została zwolniona bo zarzucono jej niegospodarność bo nie potrafi zmieścić się w zaplanowanym budżecie dla placówki. A kilka kilometrów dalej dyrektorka podstawówki zabiega o środki na remont stołówki i jest i jest za to szanowana (??!) Polska właśnie.
brawo, chociaż szkoda, że dopiero" na rozkaz" sanepidu
I to jest to.Wkońcu jakas pozytywna wiadomość, bardzo szczytny cel, który będzie służył najmłodszym.Brawo!!
coś kokretnego i w konkretnym celu-zero polityki...