W dniu 14. maja 2014 roku w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego odbyło się spotkanie robocze Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kamieniu Pomorskim i Powiatowej Społecznej Rady do Spraw Osób Niepełnosprawnych w składzie: Jolanta Janik, Marta Katarzyńska, Małgorzata Klimkowska i Elżbieta Lanczak.
Na spotkanie zaproszeni zostali wszyscy radni Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim. W spotkaniu uczestniczył wicestarosta Radosław Drozdowicz, radny Anatol Kołoszuk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Grażyna Och, kierownik OPS w Kamieniu Pomorskim Beata Wejda.
Krystyna Kłosowska dyrektor PCPR poprzez przekaz multimedialny omówiła i przedstawiła fotografie z realizacji zadań w tym zakresie z 2013 roku oraz zaprezentowała i omówiła wszystkie złożone w 2014 roku 14 wniosków.
Po weryfikacji formalnej zakwalifikowano pozytywnie do realizacji 9 wniosków. Ponadto zakwalifikowano do realizacji 1 wniosek na likwidację bariery technicznej tj. łóżko rehabilitacyjne oraz 2 wnioski na likwidację bariery w komunikowaniu się.
Nie rozumiem dlaczego to spotkanie organizowała pani Kłosowska z PCPR. Przecież taka społeczna rada ma swoja przewodniczącą- J. Janik PCPR nic nie ma do działań tej komisji. Nic. Ale w naszym starostwie jest inaczej. Niezgodnie z obowiązującym prawem. A radni teraz na sesji maja to co ustalono zatwierdzić. A co do zaproszenia radnych- zaproszenia wysłano do nich 2 dni przed posiedzeniem. Nie wypada po prostu...Liczono, że nikt nie przyjdzie?
Panie się dogadały ale jaja! To jakaś istna ściema! Ale gesty pojednania? Żenada!
Pani Jolanta potrafi być bardzo przekonywująca...każdy spasuje po jakimś czasie.
takie poklepywanie??ot co wyszło z wielkiego szumu ale ok tylko żeby to było uczciwe
proszę jak się zbliżają wybory to i dogadać się można. a jeszcze niedawno kierownik PCPR oskarżała panią Janik o krętactwa.
SUPER ZE PANIE SIE DOGADALY INTELIGIENTNE KOBIETY TERAZ TYLKO BEDZIE LEPIEJ BRAWO
Podejrzewam, że więcej wydaje się pieniędzy na instytucje typu PCPR niż rozdziela się kwot pomocowych. Więcej kosztuje utrzymanie bandy urzędników niż ilość wsparcia dla naprawdę potrzebujących. Ale bogaci jesteśmy, stać nas na kierowników, dyrektorów, zebrania, szkolenia itp, itd...
Nareszcie jakieś pozytywne relacje i współpraca, która owocuje pozytywnym działaniem. Oby tak dalej Brawo!!