Organizacją biegu ze strony polskiej zajmuje się Klub Biegacza „Sporting” Międzyzdroje, a Dyrektorem biegu na Monte Cassino jest Prezes KB Sporting Bogusław Mamiński ( wicemistrz świata z 1983r. na 3000m z przeszkodami ). Trasa biegu będzie wiodła szlakiem, którym 70 lat temu forsowali wzgórze żołnierze 2 Korpusu Polskiego, zdobywcy Monte Cassino. Start rozpoczyna się z centrum miasta Cassino i wiedzie serpentynami na szczyt wzgórza.
Włosi już po raz 13. organizują otwarty bieg z miasta Cassino ku opactwu, z udziałem zazwyczaj tysiąca uczestników z kraju i zagranicy. Tym razem będzie ich 2014, w tym Polacy z numerami startowymi od 1 do 1052. Ta liczba odnosi się do tylu grobów imiennych żołnierzy 2 Korpusu, znajdujących się na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Każdy uczestnik biegu będzie pokonywał 10-kilometrową trasę dla "swojego żołnierza". Zawody mają być formą edukacji poprzez sport. Wśród uczestników biegu będą obecni i byli sportowcy, m.in. olimpijka zimowych igrzysk w Soczi Joanna Zając, złoty medalista mistrzostw świata w Sewilli (1999) w sztafecie 4x400 m Piotr Długosielski (od grudnia 2012 roku sekretarz generalny PZLA), aktualny na 10 km (28.15) i były rekordzista Polski w maratonie (2:09.41), mieszkający w USA Antoni Niemczak, brązowy medalista igrzysk w Moskwie (1980), wicemistrz Europy (1981) w boksie Krzysztof Kosedowski jak również wszyscy zainteresowani, którzy zarejestrowali się do uczestnictwa w biegu. W biegu udział weźmie również zaproszona przez organizatorów delegacja Gminy Międzyzdroje.
Główne uroczystości upamiętniające 70. rocznicę bitwy odbędą się w niedzielę 18 maja o godz. 9.50 na Polskim Cmentarzu Wojennym. W oficjalnych, państwowych obchodach rocznicowych organizowanych przez ambasadę RP w Rzymie pod patronatem prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego udział zapowiedział premier Donald Tusk.
Anetta Czyżak
Referat Promocji i Współpracy z Zagranicą
Urząd Miejski w Międzyzdrojach
Stawiam na Tolka Banana
tak prawda wczasy za darmo dla pani burmistrz i jej ekipy
Taty mojego brat walczyl na MONTE CASSINO.
Oj! zawiść i zazdrość przemawia przez gościa.
Dobra okazja do wczasów tygodniowych na koszt podatnika, skoro jest wiele innych miejsc historycznch gdzie o wiele więcej poległo Polaków nie mówiąc o naszym kraju, ale tam jest cieplej i zawsze to delegacja.