Kilkunastu wędkujących mężczyzn pikietowało w czwartek w południe pod siedzibą Wolińskiego Parku Narodowego.
fot. Wojtek Basałygo
Wędkarze postanowili sprzeciwić się bierności dyrekcji WPN w rozwiązaniu problemu zakazu łowienia ryb na terenie parku narodowego. Dyrekcja twierdzi, że nie będzie przychylna bo wędkarze hałasują i śmiecą.
Kilkunastu wędkujących mężczyzn pikietowało w czwartek w południe pod siedzibą Wolińskiego Parku Narodowego.
fot. Wojtek Basałygo
Domagali się zgody na rekreacyjny połów ryb. Tak jak to dzieje się w innych parkach narodowych, w których dyrektorzy występują do ministra środowiska o zezwolenie.
- Od wielu lat nic się nie robi, aby ten park był dla mieszkańców – uważa jeden z wędkarzy. - To nieprawda, że hałasujemy. - Jak się łowi ryby to się nie krzyczy i nie gra w karty – odpiera zarzuty dyrekcji jeden z wędkarzy.
fot. Wojtek Basałygo
Dyskusja przedstawicieli WPN w osobie Bogdana Jakuczuna, z wędkarzami była bardzo gorąca. Niestety "parkowcy" zamiast spokojnie wysłuchać argumentów wędkarzy i mieszkańców, próbowali na każdym kroku udowodnić, że pikietujący nie mają wiedzy i są po prostu głupi.
- My nie jesteśmy adresatem waszego protestu – mówił Bogdan Jakuczun z WPN. - Powinniście iść protestować na Wiejską w Warszawie a nie tu – dodał.
Wędkarz hałasuje?? Dyrekcjo!! Na litość Boską!! Wędkowanie to najspokojniejsza pasja na świecie!! Musi być cicho, bo inaczej ryba nie bierze!! To już dyrekcje dyskfalifikuje!! I teraz to sie nie dziwię waszej ****** polityce!! Nie dość, że mało inteligentni to jeszcze łgarze!! Wstyd dyrekcjo!! WSTYD!!
Co to za artykuł, zero merytorycznej treści, jakie były postulaty" wędkarzy", jakie argumenty parkowców, a jakie są przepisy o połowie ryb na terenie Parku?? Brak informacji. Dziennikarstwo powinno być rzetelne!!
CWANIAKI WSZYSTKIEGO ZAKAZUJĄ A SAMI KUPUJĄ RYBE OD KŁUSOWNIKÓW ! ZAKAZ WSZYSTKIEGO ! JAK TAK DBAJĄ O TO WSZYSTKO TO DLACZEGO NIE DBAJĄ O RYBY JAK JEST TERAZ ZADUCHA. NA JEDNYM Z JEZIOR W ODPAŻELISKACH TYSIĄCE OKONKÓW, PŁOTEK NAWET LESZCZE I SZCZUPAKI LEŻĄ ZDECHŁE !! PEWNIE LEPIEJ ŻEBY ZDECHŁY NIŻ WĘDKAŻE REKREACYJNIE POŁOWILI !! PORĄBANY KRAJ !!
Odrą spływają!
A co z ochroną wód które z truciznami do PARKU spływają?
Aby ryby przetrwały zrobiono park precz wędkarzom od niego.
Prawdziwy wędkarz nie śmieci bo za kilka dni przyjdzie mu siedzieć we własnych śmieciach i smrodzie.Nie truje ryb bo co będzie łowił?Nie łowi za młodych ryb i w czasie tarła bo wytrzebi i nie będzie ryb w akwenie.Będzie musiał sprzedać wędkę.Był akwen i był las, były ryby, zrobili park, dla kogo?Dla Pana Boga ? Wędkuje się w ciszy, wędkarz nie krzyczy ani nie słucha głośnej muzyki.Bo ryba nie podejdzie w ten rejon.Zbiera swoje śmieci by kłusownik nie wiedział gdzie jest dobre łowisko.Swoja obecnością odstrasza kłusowników.
Jak tam będzie łowisko to już nie będzie to park narodowy poprzewracało sie wędkarzom w głowach chcą niszczyć park dobro nas wszystkich a oni tylko rybki na patelnie.
To najwięksi śmieciarz, popieram, może nie każdy ale większość.