ikamien.pl • Czwartek [25.02.2010, 13:13:13] • Kamień Pomorski
Kuriozalna sytuacja. Liceum ma dwóch dyrektorów

Ewa Milczarska trzyma w ręku wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdzające nieważność uchwały, na mocy której ją zwolniono.( fot. Wojtek Basałygo
)
Zwolniona ze stanowiska dyrektora kamieńskiego ogólniaka Ewa Milczarska szuka sprawiedliwości w sądach. Starostwo zarzuca jej niegospodarność. Do tej pory wszystkie sądy uznawały decyzję o jej odwołaniu za bezzasadną. Na najbliższej rozprawie okaże się czy starostwo będzie musiało wypłacić zwolnionej dyrektorce odszkodowanie.
Ewa Milczarska była dyrektorem kamieńskiego liceum nieprzerwanie od 1996 roku. Miała bardzo duże poparcie wśród nauczycieli i rodziców uczniów. W tym czasie poczyniła w instytucji szereg inwestycji. Zapewnia także, że gdy była dyrektorem uczniowie osiągali wysokie wyniki w nauce.
- Szkoła otrzymała liczne certyfikaty, wymieniono część okien na plastikowe, została przebudowana szatnia, stworzono aulę, przebudowano wejście do szkoły, powstała pracownia komputerowa, wybudowano nowe toalety na parterze – wymienia była dyrektor Ewa Milczarska.

Starosta Paweł Czapkin cały czas podtrzymuje zdanie, że Milczarska była niegospodarna.( fot. Wojtek Basałygo
)
Starostwo Powiatowe w Kamieniu Pomorskim zarzuciło jednak byłej dyrektorce niegospodarność. Do placówki wysłano kontrolę, która stwierdziła drobne nieprawidłowości w dokumentach. Jak zapewnia była dyrektorka, wszystkie uchybienia zostały poprawione, co potwierdziła ponowna kontrola. Mimo to starostwo stwierdziło, że Ewa Milczarska nie nadaje się do kierowania liceum. Ogłoszono konkurs na stanowisko, który wygrała dotychczasowa dyrektor ZSP w Golczewie - Teresa Malec.
- Cały czas podtrzymuję zdanie, że pani Milczarska była niegospodarna – stwierdza starosta Paweł Czapkin. - Ciągle domagała się dodatkowych środków na funkcjonowanie placówki – przyznaje. - Po objęciu obowiązków dyrektora przez panią Malec okazało się, że liceum mając identyczny budżet może świetnie funkcjonować – mówi Paweł Czapkin.

Ewa Milczarska była dyrektorem kamieńskiego liceum nieprzerwanie od 1996 roku.( fot. Wojtek Basałygo
)
Ewa Milczarska ma za sobą batalię przed sądami w obronie sprawiedliwości. Trzyma w ręku wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdzające nieważność uchwały, na mocy której ją zwolniono. Wynika z nich, że w dalszym ciągu ma prawo piastować stanowisko dyrektora ogólniaka.
- Doszło do kuriozalnej sytuacji, bo obie mamy dokumenty pozwalające nam być dyrektorami szkoły – mówi Ewa Milczarska. - Nie jestem awanturnicą i nie wejdę do gabinetu obecnej dyrektor wyrywając jej fotel – zapewnia.
Na najbliższej rozprawie przed Sądem Pracy w Świnoujściu okaże się, czy Zarząd Powiatu Kamieńskiego będzie musiał wypłacić zwolnionej dyrektorce rekompensatę.
- Od początku było to wkalkulowane, że będziemy musieli wypłacić odszkodowanie pani Milczarskiej – przyznaje starosta Paweł Czapkin.
dokładnie, panią Milczarską chcą uczniowie tej szkoły i nauczyciele. Ten kto pisze, że Milczarska buntuje uczniów pisze jakieś totalne glupoty! Nie bylo jej w szkole przez ten caly czas więc jak miałaby buntowac? a chęci uczniów, by wrocila pani Ewa widac bylo między innymi na jednym z apeli... EWA NO WEŹ JUZ WRÓC! :*
I o co tyle krzyku?! Nasze dywagacje nic nowego do sprawy nie wniosą. Nie przyniosą żadnych korzyści szkole - mogą odbić się czkawką bo kto z gimnazjalistów będzie chciał uczyć się w szkole, w której nie wiadomo o co chodzi i czego się spodziewać. Ilu ludzi tyle opinii i komentarzy. Jednej ze stron tej całej" afery" przynoszą tylko przykrość a drugiej dziką radość. Oczywistym jest chyba to że jak się obejmuje stanowisko to coś powinno się zrobić i nie po to by oczekiwać na odznaczenia. Wydaje mi się, że jedna piękna Pani trzymająca w ręku piękny kawałek papieru zapomniała o jednym: nauczycielem się jest całe życie a DYREKTOREM się bywa. Najwidoczniej niektórym - tak jak to było zazwyczaj w minionym ustroju - wydaje się, że jak usiądą na skórzany fotel to nikt i nic do końca życia już ich stamtąd nie strąci.
Po niektórych komentarzach można stwierdzić, że piszą je osoby, które nie wiedzą co się teraz dzieje w LO. Przyjdźcie i zobaczcie jakie ładne gazetki szkolne sprzed roku wiszą oraz piękne gabloty, w których się one znajdują. Za p. Milczarskiej coś się zmieniało w szkole, teraz nic, tylko brud, smród i niechęć większości uczniów oraz nauczycieli wobec nowej dyrektorki. Dzięki temu, że przyszła uczniowie klasy 2 o profilu humanistycznym mają 5 biologii-w siatce godzin 3 a profilu mat-inf 4-czyli w 3 klasie, tuż przed maturą zamiast uczyć się do niej będą zakuwać z biologii, bo p. dyrektor nie miała godzin i musiała dodać je klasom, które myślą o studiach technicznych lub humanistycznych...
sorry, ale jak szłam do LO, to do tej samej klasy trafiła dziewczyna która składała papiery w Golczewie. Problem w tym, że było tam tak mało chętnych, że nauczyciele nie mieli nawet jak złożyć klasy... to chyba jednak świadczy o ówczesnej dyrektorce.
Gość • Piątek [26.02.2010, 20:37] • [IP: 79.162.186.***] Pani Smalec otrzymała to stanowisko tylko dzięki znajomościom. Niestety teraz po zwolnieniu jej męża rękoma i nogami broni swojego wynagrodzenia. Z tego powodu uczniowie klas, które mają podstawową biologii otrzymują dodatkowe lekcje z tego przedmiotu. Nigdy przecież nie wiadomo, kto będzie zdawał „obowiązkową maturę z biologii”. Ludzie ona doprowadziła jedną szkołę do upadku a teraz to samo zrobi z naszą!! Nie pozwólmy na to kobiecie, która w czasie apelu mówi o rocznicy czwartej śmierci papieża… to jest jakiś totalny ŻAL. Sorry bardzo, ale wcale nie doprowadziła szkoły w Golczewie do upadku.
Precz ze smalcem! EWA WRÓĆ!!
Nie wiem, jaką dyrektorką była pani Milczarska. Jednak wszyscy, których znam twierdzą, że P. Smalec nie dorasta jej do pięt. Nie ważne, jaka jest w obyciu tylko to ile zmieniło się w tej szkole za jej kadencji. Poza tym ma przecież takie same prawa i władzę w tej szkole jak p. Smalec…
Pan Czupkin niech zabiera całą tą zgraję degeneratów… nie chcą ich już w Wolinie, więc może warto zastanowić się dlaczego…
Pani Smalec otrzymała to stanowisko tylko dzięki znajomościom. Niestety teraz po zwolnieniu jej męża rękoma i nogami broni swojego wynagrodzenia. Z tego powodu uczniowie klas, które mają podstawową biologii otrzymują dodatkowe lekcje z tego przedmiotu. Nigdy przecież nie wiadomo, kto będzie zdawał „obowiązkową maturę z biologii”. Ludzie ona doprowadziła jedną szkołę do upadku a teraz to samo zrobi z naszą!! Nie pozwólmy na to kobiecie, która w czasie apelu mówi o rocznicy czwartej śmierci papieża… to jest jakiś totalny ŻAL.
Milczarska = nepotyzm i prywata, Malec = niekompetencja i bezmyślna służalczość. Poczekajcie na mnie. Już nie długo kończę studia, mnie wybierzcie = kompetencja i niezależność.
DO Gość • Piątek [26.02.2010, 19:10] • [IP: 83.9.121.***] jeśli jesteś uczniem LO to naprawdę wstyd że piszesz" WSTYT" wracaj do przedszkola
Gość • Czwartek [25.02.2010, 18:07] • [IP: 77.254.65.***] tylko nie udało się pani Milczarskiej wyremontować sali gimnastycznej. która nadaje się tylko do rozbiórki!!Niech pani Milczarska powie także jak buntuje młodzież i nauczycieli wobec pani Malec, jestem uczniem LO i to widać, aż wstyt że mamy takich nauczycieli, którzy wpajają nam jak być dobrym człowiekiem. Oprócz pani Milczarskiej powinno odejść wiele innych nauczycieli. Pani Malec, niech się pani nie poddaje! A wolne będą mieli w sobotę a nie po każdej uroczystości w szkole. Zgadzam się z tym całkowicie. I nie wszyscy chcą aby wróciła Pani Milczarska!
Niegospodarny jest właśnie starosta Czapkin, i jego należy pociągnąć do odpowiedzialności, ze trwoni podatników pieniądze, zatrudniając druga osobę na to samo stanowisko!To on powinien zapłacić to odszkodowanie ze swoich pieniędzy!!
po co pani robi z tego rozgłos, chce być pani slawna?Walczy pani o stołek, to może do sejmu? Tam też dobrze płacą
"Gość • Piątek [26.02.2010, 16:16] • [IP: 95.41.205.***] Pani Milczarek daj sobie Pani już spokój...i tak Cię nikt nie chce.."-i tu się człeku mylisz. P. Milczarską chcą uczniowie i nauczyciele LO. P. Malec nie nadaje się kompletnie na funkcję dyrektora
Ktoś bardzo autorytatywnie wypowiedział się na temat odwoływania dyrektora. Nie wziął tylko pod uwagę tego, że można to zrobić, jeśli są ku temu powody. Wiemy dobrze, że w przypadku P. Milczarskiej nie było ich, co potwierdza wyrok sądu. Poza tym z wypowiedzi wynika, że ostateczny wyrok już zapadł i wiadomo jak ta sprawa się zakończy. Nie jest to prawdą. P. Milczarska odeszła z honorem i podniesioną głową a to, że piszą o tym media jest sprawą normalną. Takie draństwa nie zdarzają się co dzień a jeśli już mamy szukać podobieństw to właśnie metoda jaką zastosowało Starostwo pochodzi żywcem z PRL (mierny, bierny ale wierny). Tak czy siak ta sprawa musi znaleźć rozwiązanie bo szkoła nie może mieć dwóch dyrektorów.
Najłatwiej wydaje się pieniądze publiczne. Panie Czapkin, ta wypowiedź Pana kompletnie kompromituje!!
Pani Milczarek daj sobie Pani już spokój...i tak Cię nikt nie chce..
Wreszcie wszystko jasne.
Czytam te wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że prawie wszyscy nie mają rozeznania w odwoływaniu dyrektorów placówek oświatowych. Nie wiem, czy Pani Milczarska słusznie, czy niesłusznie została odwołana z funkcji dyrektora, Starostwo może odwołać dyrektora w trakcie kadencji. Sąd Pracy nie przywróci Pani Milczarskiej stanowiska jedynie przysądzi odszkodowanie. To odszkodowanie to nie są pieniądze, o których piszecie, to tylko trzykrotny dodatek funkcyjny, który brała Pani dyrektor, a więc nie 100.000 zł a może ok. 3.000 zł. Trochę znam Panią E.M. i wiem jak potrafiła wykorzystywać układy i otrzymywać wysoki budżet dla swojej szkoły, oczywiście kosztem innych w powiecie. Placówek, które wymagają remontów jest wiele, nie tylko LO. Łatwo się chwalić remontami wykonanymi za pieniądze innych placówek. Z drugiej strony, jeżeli Pani E.M. taka operatywna, to sobie przecież poradzi, powinna odejść z honorem i podniesioną głową, a nie szukać rozgłosu w mediach. Czas skończyć z układami z czasów PRL.
to starosta na tej fotce? w zyciu go na oczy nigdy nie widzialem :)
Wkalkulowane?!! W jaką kieszeń starosto od siedmiu boleści? Jak w twoją, to sorki i wielki szacun. Jak w kieszeń powiatu, to jesteś bezczelny buc. Jeszcze nadejdzie czas, żebyś za swoje kretyńskie decyzje odpowiedział.
od 1996roku była p. Milczarska dyrektorem... to i tak za długo, a po drugie to tylko funkcja a nie zawód, trzeba się liczyć, że w każdej chwili można spaść ze stołka, który nie jest przypisany dożywotnie. A ja się cieszę, że Pani ME już nie rządzi szkołą, bo tylko pokazywała palcem, co kto ma robić, a zasługi przypisuje sobie... co ona tego nie zrobiła..
Pani Mielczrska juz nic nie wnosiła nowego, zadomowica sie i bylo cieplutko z Bogusiem.Pani Ewo to juz za dlugo.Może forma Starosty była nieodpowiednia ale to dobrze, że Pani Ewa odeszlaPani Malec" O zgrozo" że tacy nauczciele ucza i do tego jeszcze kieruja szkołą.Pan Starosta i Zastepca to smiech! Taka Polska powiatowa jak nasi starostowie, jeden pije i tyje, drugi pilnuje swojej szkolki w Wolinie.
Ewko wróć łili łili ła !!