Na początku należały do powiatu wolińskiego. Później, razem z Międzyzdrojami, były dzielnicą Świnoujścia. Teraz należą do gminy Międzyzdroje w powiecie kamieńskim. Odwiedziłem jedną z tych miejscowości… W Wicku spotkałem pana Jana.
fot. Andrzej Ryfczyński
Już od dawna nie uprawia się tu roli i nie hoduje się zwierząt. Na wyspie Wolin, w gminie Międzyzdroje są takie miejscowości rybacko- wiejskie, które żyją dziś głównie z turystyki i letników. To Zalesie, Wicko, Wapnica i Lubin.
Na początku należały do powiatu wolińskiego. Później, razem z Międzyzdrojami, były dzielnicą Świnoujścia. Teraz należą do gminy Międzyzdroje w powiecie kamieńskim. Odwiedziłem jedną z tych miejscowości… W Wicku spotkałem pana Jana.
fot. Andrzej Ryfczyński
Zaczęło się od pasącej kozy, która wzbudziła moje wielkie zainteresowanie. Kiedy zbliżyłem się, by zrobić jej zdjęcie, zauważył mnie gospodarz obejścia. Tak poznałem się z panem Janem, jego kozą i dwoma pieskami. Przedstawiłem się i powiedziałem, że od niedawna jestem jego dalszym sąsiadem. Zaprosił mnie do siebie.
Pan Jan mieszka w Wicku od 20 lat. Jest na emeryturze. Jego wielka pasja to pływanie łodzią po rozlewiskach Świny i Jeziorze Wicko. Lubi też na nie patrzeć z altany umieszczonej na skarpie. Często tu wypoczywa. Ogląda piękne zachody słońca, za każdym razem malowane innymi barwami. Te tereny upodobali sobie różni artyści. Wśród nich jest m.in. piosenkarz, kompozytor pieśni żeglarskich dr Jerzy Porębski, który przeniósł się tutaj ze Świnoujścia.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na podwórzu u pana Jana zobaczyłem dużo starego sprzętu rolniczego. Wiele narzędzi.
- Tu jest taki mój bałaganik - przyznał pan Jan, trochę zmieszany. - Teraz nikt nie uprawia roli i nie potrzebuje sprzętu rolniczego, a ta moja koza to chyba jedyne zwierzę hodowlane na tym terenie.
fot. Andrzej Ryfczyński
Pan Jan dodał, że z zawodu jest ślusarzem mechanikiem.
- Czasem któraś z tych rzeczy się przyda - pokazał swój bałaganik. I przyznał, że do zebranego żelastwa jest przywiązany.
Na mnie wrażenie zrobiło centralnie stojące duże kowadło.
Pan Jan przywiązał się też do swojej kozy.
- Daje zdrowe mleko i jest psotna - mówi gospodarz.- Wszystko obgryza.
Wtedy przyznałem, że kiedy w sklepie pojawia się kozie mleko, często je kupuję. Zdaniem pana Jana, znacznie lepsze jest kozie mleko ukwaszone. Tego sklepowego ukwasić się zaś nie da.
(Andrzej Ryfczyński)
źródło: www.ikamien.pl
Nie zmarnujmy tych pięknych, niepowtarzalnych krajobrazów małych miejscowości.
Jednej kozie to chyba smutno?
Wicko, Wapnica, Lubin to wspaniałe miejscowości, piękne krajobrazy i wspaniały kontakt z przyrodą. Wielkie pozdrowienia dla Pana Jana, widać że psotna kózka ma się dobrze.
FAJNA OKOLICA TAM SĄ LASY ŚLICZNE
Ponad dwadzieścia lat temu co roku spędzałam wakacje w Wapnicy.Piękna okolica, cudne jezioro Turkusowe.Powróciłam tam w zeszłym roku.Niestety nie ma już tego ośrodka wczasowego.szkoda ale ciepłe wspomnienia pozostały:-)