Kończą się pieniądze na odśnieżanie dróg, ulic i chodników

Niewykluczone, że burmistrzowie będą prosili radnych o przeznaczenie dodatkowych środków na walkę z zimą.
Służby odpowiedzialne do tej pory za odśnieżanie ulic nie dysponują sprzętem, który mógł sprostać zalegającym na ulicach i chodnikach zwałom śniegu. Konieczne okazało się zlecanie tego zadania firmom budowlanym, które za pomocą koparek i samochodów ciężarowych wywożą śnieg.

Ciężki sprzęt usuwa hałdy brudnego śniegu wzdłuż ulic m.in. Międzyzdrojów. Fadroma ładuje śnieg z poboczy na ciężarówkę. Ta dziennie robi kilkanaście kursów wysypując śnieg na wielki plac przy wjeździe do miasta.
- Zima jeszcze się nie skończyła, a my wydaliśmy na odśnieżanie już prawie 200 tys. złotych więcej niż przed rokiem – przyznaje burmistrz Leszek Dorosz. - Usuwanie śniegu przez kilka dni lutego kosztowało nas 46 tys. złotych – dodaje.

Godzina pracy koparki z wywrotką osiąga cenę nawet 300 złotych. Żeby skutecznie odśnieżyć miasto wielkości Kamienia Pomorskiego musiałaby pracować bez przerwy przez kilka dni.
- Tak intensywnych opadów śniegu dawno nie było. - Wiele miasteczek w Polsce wielkości Kamienia Pomorskiego jest podobnie zasypana śniegiem – mówi zastępca burmistrza Andrzej Jędrzejewski – Ich mieszkańcy mają identyczne problemy z parkowaniem i poruszaniem się po ulicach jak my – zauważa. - Do tej pory Kamień Pomorski na walkę ze śniegiem wydał około 100 tys. złotych – tłumaczy burmistrz.