- Stan chłopca jest nadal ciężki, ale stabilny - mówi rzeczniczka szpitala Joanna Woźnicka.
Dziecko trafiło do szpitala z rozległymi obrażeniami wielonarządowymi i jak podaje rzeczniczka -proces dochodzenia do zdrowia może być bardzo długi i nie znamy jego końcowego efektu.
Ranna w tym samym wypadku 10 letnia dziewczynka, czuje się dobrze i powinna za dwa tygodnie opuścić szpital.