Trwa usuwanie szkód spowodowanych wykolejeniem cystern z olejem opałowym na stacji w Warnowie. Zabranie ładunku i naprawa torowiska potrwają do piątku, 22 listopada. Dla pasażerów działa zastępcza komunikacja autobusowa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Usuwanie skutków wypadku, do którego doszło w Warnowie potrwa dłużej niż początkowo zakładano. Jak poinformował Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych prace, które umożliwią przejazd pociągom potrwają do piątku. Znana jest już także przyczyna wypadku. Był nią uszkodzony wagon.
Trwa usuwanie szkód spowodowanych wykolejeniem cystern z olejem opałowym na stacji w Warnowie. Zabranie ładunku i naprawa torowiska potrwają do piątku, 22 listopada. Dla pasażerów działa zastępcza komunikacja autobusowa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Reporter ikamien.pl dzisiaj także był na miejscu wypadku. Rejon stacji wygląda jak pobojowisko. Służby techniczne przewoźnika Orlen KolTrans przepompowywały olej z wykolejonych do podstawionych cystern. Nadzór sprawuje straż pożarna z powiatu kamieńskiego.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Rozstawianie sprzętu i przepompowywanie to długotrwały proces - mówi portalowi ikamien.pl Tomasz Waremczuk, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Kamieniu Pomorskim - Jedna cysterna to 61 tysięcy litrów oleju opałowego. Podnoszenie wagonów za pomocą żurawia nie odbędzie się wcześniej niż w środę.