Zawsze jest wesoło i gwarno. Pani Magda Beluch, która prowadzi świetlicę od wielu lat pomaga przy odrabianiu lekcji, gra i układa z dziećmi klocki. Mówi, że niektóre z tych dzieci się tam wychowały i dlatego mimo, że już prawie dorosłe wracają. Można tam skorzystać z komputera jeśli dziecko nie ma go w domu. Mają niedużą kuchnie, gdzie sami mogą uszykować sobie kanapkę czy zjeść jogurt albo Pani zrobi gorące frytki. Czasami pieką ciasta i uczą się gotować proste potrawy. Dzieci wraz z Panią Magdą przygotowują ozdoby świąteczne i okolicznościowe- piękne choinki z szyszek, wieńce czy jajka i kurki wielkanocne z piór i skorupek po jajkach. Wkładają w to całe swoje serce. To bardzo pozytywne i przyciągające miejsce jak wypowiadają się mieszkańcy Dziwnówka.