Uczniowie będą mieli nowoczesną kuchnię

Choć w ostatnich latach warsztaty gastronomiczne przechodziły doraźne remonty, wymieniono dach i zainstalowano nowoczesny system wentylacyjny, planowany remont będzie prawdziwą rewolucją. – Wszystko zostanie zmienione i dostosowane do europejskich standardów – mówi dyrektor kamieńskiego zespołu szkół Andrzej Swatowski. – Kuchnia oraz zaplecze warsztatów zostaną kompleksowo wyremontowane, począwszy od podłóg, ścian, skończywszy na remoncie łazienek, urządzenia zaplecza socjalnego dla naszych uczniów, aż do wyposażenia kuchni oraz cukierni w system nowoczesnych urządzeń gastronomicznych – tłumaczy reporterowi Kuriera. Prawdziwy lifting przejdzie również sala restauracyjna, na której będzie można prócz codziennej działalności, organizować przyjęcia, bankiety, wesela. – Ten remont mamy nadzieję będzie przełomem w naszej dotychczasowej działalności – mówią pracownicy warsztatów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – gotowanie w nowych pomieszczeniach będzie możliwe już w październiku tego roku.

Kamieński zespół szkół ma za sobą ponad 40 lat pracy dydaktycznej. Zawodu uczyło się tu ponad osiem tysięcy absolwentów. Początkowo szkoła, była wyłącznie żeńska. Dziś kształci się tu młodzież z całego regionu. Wiele osób mieszka na stancjach lub u rodziny. Kształcą się między innymi w kierunkach technik żywienia i gospodarstwa domowego, technik – kucharz, a od dwóch lat technik hotelarz. – Gdybym miała raz jeszcze decydować o wyborze szkoły, nie wahałabym się ani chwili – mówi Marlena Przybylak z Kalenia pod Kamieniem. – Zawsze ciągnęło mnie do gotowania, w domu była tradycja, mama i babcia dobrze gotowały. Ja też lubiłam coś wymyślać, a dziś kończę już szkołę – mówi Marlena, która właśnie ma dyżur na kuchni. Dziś w menu między innymi fasolowa i ryba z warzywami. W końcu piątek, klienci szukają czegoś postnego. Uczniowie z klas gastronomicznych w cyklu kształcenia mają zajęcia w pięciu panelach. – Muszą przejść przez kuchnię, cukiernię, dyżur w restauracji, salę, bufet aż po dział szefa produkcji. – Wszystko robią sami, zamawiają towar, odważają, porcjują, tu nikt za nich nie myśli, nie ma sztabu pomocniczego – mówi Mirosław Majek, zastępca dyrektora.

Remont, który rozpocznie się na początku wakacji kosztował będzie ponad 900 tysięcy złotych. Większość środków szkoła pozyskała ze środków unijnych, swoją działkę dołoży także starostw kamieńskiego, któremu podlega placówka. W tym roku mają rozpocząć się także prace związane z remontem internatu dla uczniów. W starym internacie trwa właśnie remont, wkrótce przeniosą się tam powiatowi urzędnicy. W drodze zamiany z Urzędem Skarbowym, starostwo zyska m.in. budynek przy Niepodległości. To tam planowane jest urządzenie nowego internatu, który jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, udostępniony zostanie dla uczniów już od nowego roku szkolnego.