Progi zwalniające zamontowane na ulicy Szczecińskiej nie mają szczęścia. Najpierw zamontowano je zbyt blisko siebie. Po śmiertelnym wypadku samochodowym zdecydowano o usytuowaniu ich w większej odległości od siebie.
Dziś jeden z kierowców jadących po ulicy, zastanawiał się dlaczego próg nie jest przymocowany do jezdni. Ku przestrodze innym kierowcom, zrobił zdjęcie i przesłał na nasz e-mail.