Obecnie jest to nie tylko odśnieżanie, a właściwie jego brak. W Mokrzycy nie ma też miejsca, gdzie wolny czas mogłaby spędzać młodzież.
- Nasza wieś jest okropna. Ledwo co można się dostać do Wolina, ponieważ są takie zaspy, że nie każdy swoim autem wyrabia – pisze Paulina.
Dodaje też, że w Mokrzycy mieszka sporo dzieci i młodzieży. Nie mają się oni jednak gdzie spotkać, pobawić się czy po prostu porozmawiać
- Zostaje nam jedynie przystanek – przyznaje nastolatka.
Dorośli mówią jednak, że nie chcą, aby ich dzieci „wychowały się na ulicy".