ikamien.pl • Niedziela [02.06.2013, 13:21:11] • Wolin

Mężczyzna przestał oddychać na ulicy. Ludzie przechodzili obojętnie

Mężczyzna przestał oddychać na ulicy. Ludzie przechodzili obojętnie

fot. Wojtek Basałygo

Wszyscy widzieli mężczyznę leżącego na schodach przy ulicy Zamkowej w Wolinie. Sądzili, że jest pijany. Przechodzili obok i nie zwracali kompletnie uwagi. Nie wiadomo jakby skończyła się ta historia, gdyby nie 22-letni Kamil Zelek, który postanowił podejść i zapytać czy wszystko jest w porządku. Nie było.

- Nie oddychał! Nie wyczuwałem tętna! Złapałem za telefon i wezwałem pogotowie ratunkowe. Zacząłem robić masaż serca tak jak mnie uczono. Kątem oka widziałem, że dookoła zbierają się ludzie. Wszyscy tylko patrzyli. Po chwili pomógł mi inny mężczyzna, jakaś dziewczyna pobiegła do remizy po pomoc - mówi Kamil Zalek, który na co dzień jest strażakiem w miejscowej OSP.

Po kilkuminutowej reanimacji serce mężczyzny zaczęło bić. Pojawiło się słabe tętno. Pogotowie ratunkowe przyjechało po około 15 minutach. Ratownicy medyczni przetransportowali mężczyznę do szpitala. Udało się uratować życie 40-letniego mieszkańca Wolina.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/7661/