Ponieważ trawa i chwasty, a nawet rzepak znalazły sobie nowe miejsce do rozrastania się. Nie ma komu wypielić ścieżki rowerowej i chodnika.
- Gdzie są sołtysi, służba drogowa, burmistrz? - pyta nasz Czytelnik. Na dowód przesyła zdjęcia. - Może warto zainteresować się tym miejscem. Jest mi wstyd przed turystami, którzy często tędy jeżdżą - uważa.