W połowie stycznia Czytelnikowi portalu ikamien.pl zaginęła suka owczarka niemieckiego. Rozwiesił ogłoszenia, ufundował 1000 zł nagrody za pomoc w znalezieniu psa.
- Odezwała się pewna pani. Twierdziła, że wie gdzie jest mój pies. Jeśli przeleję jej pieniądze na konto, wówczas poda mi adres. Nie zgodziłem się na wpłatę całej kwoty. Po przesłaniu pieniędzy kontakt się urwał – mówi Czytelnik.
Policjanci tłumaczą, że nikt nie zgłasza zaginięć psów. O zjawisku porwań psów dla okupu mówi się bardzo rzadko. Jednak jeśli zachodzi podejrzenie, że ktoś chce od nich wyłudzić pieniądze, należy bezzwłocznie się z nimi skontaktować.