Przejście na peron jest nieoświetlone. O problemie poinformowali nas Czytelnicy.
- Każdego rana korzystam z pociągu. Jest już ciemno. Przecież ktoś może pośliznąć się na nierównych schodach. Ja jeżdżę do pracy z latarką, ale inni muszą chodzić po omacku. Jeśli kolej nie ma już na nic pieniędzy i po kolei likwidują pociągi, a teraz nawet oszczędzają na oświetleniu, to lepiej sprzedać ją w cholerę i oddać prywatnej firmie. Prywaciarz zrobi tak, że mu się będzie opłacało uruchomienie pociągów co godzinę – tłumaczy Czytelnik.