Na terenie w którym postawiony jest pawilon, trwają prace wyburzeniowe. Spółka Kamieńskie TBS planuje w tym miejscu nową zabudowę mieszkaniowo – usługową. We wtorek właścicielkę baru u Reni wykurzono. Odcięto wodę, a teren ogrodzono.
- Zapewniano mnie, że będę mogła pracować tu tak długo aż przeniosę się w nowe miejsce. Nagle decyzja się zmieniła. Odłączyli mi wodę, a jeśli nie zamknę firmy to wyłączą mi prąd. Ogrodzili teren i nie wpuszczają klientów – mówi właścicielka. - Nie dostałam żadnej decyzji na piśmie. Przyszli po prostu pracownicy w pomarańczowych kamizelkach i zaczęli robić swoje – dodaje.