ikamien.pl • Poniedziałek [07.12.2009, 12:36:16] • Wolin

Dwóch się kłóci, a 400 mieszkańców tonie w szambie!

Dwóch się kłóci, a 400 mieszkańców tonie w szambie!

Mieszkańcy Unina maną dosyć życia w smrodzie fekaliów( fot. Sławomir Ryfczyński )

To po prostu nie mieści się w głowie. Ludzie w XXI wieku żyją w swoich domach wąchając smród fekaliów. Burmistrz Wolina Eugeniusz Jasiewicz robi niewiele, aby pomóc zdesperowanym mieszkańcom.

O problemie ścieków zalewających wieś Unin już pisaliśmy. Od tamtej pory niewiele się zmieniło. Ludzie cały czas muszą żyć w swoich domach ze śmierdzącym problemem. Na ulicach wylewają się fekalia ze studzienek. Beczkowozy nie nadążają z wywozem nieczystości.

Dwóch się kłóci, a 400 mieszkańców tonie w szambie!

Właściciel terenu zablokował ujście ścieków( fot. Sławomir Ryfczyński )

Rura przez którą spływały ścieki mieszkańców zatkał właściciel terenu przez który przebiega instalacja. Spływające fekalia mu najzwyczajniej w świecie przeszkadzały. Pan Zeuschner pozwolił jednak położyć podziemny przewód odprowadzający ścieki, lecz na warunkach na które nie chce się zgodzić gmina. Chce między innymi pieniędzy za służebność przesyłu ścieków oraz gwarancji, że po czterech latach zostanie zlikwidowana zmodernizowana instalacja oczyszczająca tzw. inhof.
- Jesteśmy zakładnikami w sporze pomiędzy burmistrzem Jasiewiczem, a panem Zeuschnerem – mówią mieszkańcy Unina.

Dwóch się kłóci, a 400 mieszkańców tonie w szambie!

Mieszkańcy sprawdzają co chwilę poziom nieczystości( fot. Sławomir Ryfczyński )

Burmistrz nie zrobił jednak w tej sprawie wystarczająco dużo, aby pomóc mieszkańcom swojej gminy.
- Zaglądamy co chwila do studzienek i zamawiamy beczkowozy, aby wywoziły nieczystości – mówi Dariusz Cebulski, sołtys Unina. - Za własne pieniądze wywozimy fekalia – dodaje.
Rozwiązanie problemu jest prostsze niż mogłoby się wydawać. Wystarczy że Burmistrz porozumie się z właścicielem terenu przez który przebiega instalacja kanalizacyjna. Pan Zeuschner odblokuje wówczas rurę, a ponad 400 mieszkańców Unina odetchnie z ulgą. Na razie rozmowy zakończyły się fiaskiem. Bardzo prawdopodobne, że mieszkańcy zamiast zapachu świątecznych wypieków i choinki z lasu będą wąchać odór fekaliów.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/608/