Centralne miejsce w mieście zgromadziło niespotykaną wcześniej ilość ludzi. Wszyscy mieszkańcy w mikołajowych czapeczkach bawili się wyśmienicie.
fot. Krystian Papski
Kilkaset osób przyszło w sobotni wieczór podziwiać świąteczne iluminacje. Miasto rozświetliło kilka kilometrów świetlnych łańcuchów, bałwanków, aniołków i reniferów.
Centralne miejsce w mieście zgromadziło niespotykaną wcześniej ilość ludzi. Wszyscy mieszkańcy w mikołajowych czapeczkach bawili się wyśmienicie.
fot. Krystian Papski
Największą atrakcją dla dzieci był Święty Mikołaj, który przyjechał do najmłodszych na dachu wozu strażackiego. Mimo zimna wszystkich rozgrzewała świąteczna muzyka.
fot. Krystian Papski
Tuż przed godziną 19 w centrum Międzyzdrojów zgasło uliczne oświetlenie. Zapadła ciemność, lecz zaraz potem przed oczami mieszkańców zabłysło tysiące świątecznych lampek.
- Jest naprawdę ślicznie, czegoś takiego jeszcze nie widziałem – mówi pani Anna, mieszkanka. - Nareszcie ulice są perfekcyjnie udekorowane przed Świętami Bożego Narodzenia - dodaje.