Za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego Amerykańskie Office of the Sectretary of Demence zwróciło się do wszystkich gmin z terenu województwa zachodniopomorskiego z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsc pochówku czy też losów 45 żołnierzy, którzy zaginęli na tym terenie w czasie II wojny światowej.
Najwięcej żołnierzy zaginęło w okolicach Kołobrzegu. Dnia 11 kwietnia 1944 u wybrzeży Morza Bałtyckiego zatonął samolot B 17G o numerze bocznym 42-31447 oraz samolot B 17 F o numerze 42 – 3337. Z tych dwóch tzw. „latających fortec” nieznane są losy 11 członków załogi. Trzech załogantów z pierwszego samolotu odnaleziono żywych na lądzie po katastrofie.
Na terenie naszego powiatu poszukiwane są miejsca pochówku czy tez informacje o dwóch osobach. Porucznik Murray Wallach wyskoczył ze spadochronem 7 października 1944 z samolotu P-51. Samolot stanął w ogniu. Nie ma informacji czy pilot dotarł do brzegu. Od tamtego okresu jego los jest nieznany. Porucznik zaginął jak zapisano koło Dżwinowa – czyli zapewne koło Dziwnowa.
Porucznik Sconiers Ewart zmarł 24 marca 1944 w szpitalu w Lueben i został pochowany na cmentarzu w Lubinie. Jeden z członków załogi był świadkiem jego pogrzebu w grobie nr 7 na sekcji jenieckiej cmentarza komunalnego w Lubinie. Wg zeznań świadka grób nie został oznaczony w czasie pogrzebu.
Zwraca uwagę fakt dużej ilości samolotów B 17 i B 24 czyli ciężkich bombowców dalekiego zasięgu, które brały udział w walkach i zostały strącone na terenie naszego województwa. Być może były strącane podczas przelotu czy powrotu z bombardowań innych celów. Dnia 20 czerwca 1944 B 24 z 6 członkami załogi spadł koło miejscowości Święta. Pięciu z nich dostało się do niewoli i odzyskało wolność po wojnie. Ciała podporucznika Harrego Pudry nigdy nie zostało odnalezione.
Koło tej samej miejscowości 25 sierpnia 1944 artyleria strąciła B 17 G. Samolot rozpadł się na 3 części. Trzech członków załogi było prawdopodobnie w samolocie gdy uległ on rozpadowi. Reszta załogi dostała się do niewoli. Samoloty tego typu strącono też w kwietniu 1944 nad Dąbkami (sześciu rozbitków dotarło do brzegu, czterech utonęło), nad Policami w październiku 44 (ciało jednego z załogantów znaleziono wiszące na drzewie w grudniu 1944). Z kolei inny B 17 rozbiło się na „małej wyspie w Zatoce Szczecińskiej” 7 października 1944.
Jeżeli ktokolwiek z Państwa posiada jakiekolwiek informacje nt. miejsc katastrofy czy pochówku amerykańskich żołnierzy proszę o zgłaszanie tego faktu do Urzędu Miasta lub bezpośrednio do Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców tel. 91 43 03 689.