ikamien.pl • Czwartek [26.07.2012, 08:03:38] • Międzywodzie

W szpitalu zmarł 21-latek pobity przez ochroniarzy

W szpitalu zmarł 21-latek pobity przez ochroniarzy

Arek ostatnie dwie doby spędził w gryfickim szpitalu na Oddziale Intensywnej Terapii.( fot. Wojtek Basałygo )

Nie udało się uratować chłopaka, który trafił we wtorek do szpitala po tym jak ochroniarze interweniowali koło namiotu plażowego w Międzywodziu. Poważne obrażenia, których doznał 21-letni mieszkaniec podgryfickiej miejscowości, spowodowane były zatrzymaniem krążenia wynikającego z duszenia. Do wczoraj nikt nie został zatrzymany. Dziś sprawą zajmie się prokuratura.

Arek został pobity przy plażowym klubie w Międzywodziu. Miał się awanturować i dlatego wezwano ochroniarzy. Według relacji świadków, mężczyźni bili go, a później dusili trzymając jego twarz w piasku. Zostawili go na plaży nie udzielając pomocy. Świadek zdarzenia podjął reanimację, którą do przyjazdu pogotowia kontynuował policjant. Serce chłopaka zatrzymało się na 20 minut.



W środę wieczorem na plaży w Rewalu, rodzina i bliscy Arka wypuścili w niebo kilkanaście lampionów w jego intencji.

Obrzęk mózgu, niedrożność porażenna jelit i niewydolność nerek spowodowane były długim niedotlenieniem na skutek zatrzymania krążenia. Interweniujący mężczyźni nie byli profesjonalnymi ochroniarzami, żaden z nich nie miał licencji. Świadczyli usługi ze względu na predyspozycje fizyczne.

Arek skończył w czerwcu szkołę średnią. Wczoraj miał 21 urodziny.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/5795/