Brak prądu najbardziej dotknął mieszkańców. Ucierpieli także handlowcy, którzy musieli zamknąć swoje sklepy z powodu niedziałających kas fiskalnych.
- Pojechałem 20 kilometrów za miasto i mogłem wszystko kupić bez problemu – mówi pan Marian. - Czy sklepy nie mogłyby mieć awaryjnego zasilania, czy aż tak wiele kosztuje agregat prądotwórczy? - pyta.
Awaria spowodowana przewróceniem się drzewa na linię średniego napięcia została wczoraj usunięta.