Niewiele nowego wniosła środowa nadzwyczajna sesja rady powiatu. Radni byli rozczarowani brakiem raportów pokontrolnych PCPR-u. Nie zapoznali się z kontrolą prowadzoną w lutym przez starostwo, ani przez ostatnią, przeprowadzoną przez Wojewódzki Urząd Pracy w Szczecinie. Sesja została zwołana na wniosek radnych Koalicji Samorządowej, którzy po doniesieniach prasowych o pobycie kierownik ośrodka z rodziną w ośrodku SPA za pieniądze z funduszy unijnych, chcieli zapoznać się z sytuacją w PCPR.
Na sesję nie przyszła Monika Kryłowicz – kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kamieniu Pomorskim. Przesłała przewodniczącemu rady jedynie oświadczenie, w którym wyjaśnia swoją nieobecność.
- Z powodu systematycznego nękania mnie i mojej rodziny poprzez publikacje prasowe i bezpośredni atak fizyczny, który miał miejsce 1 kwietnia, jestem u kresu wytrzymałości psychicznej i fizycznej i nie czuje się na silach by uczestniczyć w dzisiejszej sesji – czytamy w oświadczeniu.
ikamien.pl • Środa [04.04.2012, 17:03:04] • Kamień Pomorski
Przewodniczący Mateusz Flotyński odczytał na sesji oświadczenie Moniki Kryłowicz - kierownik PCPR.( fot. Wojtek Basałygo )
W środę radni powiatu spotkali się na sesji, aby dyskutować o sytuacji w PCPR w Kamieniu Pomorskim. Starostwo jednak nie dostało raportów pokontrolnych w instytucji. Radni zatem nie zapoznali się z wnioskami. Nie mogli usłyszeć także odpowiedzi na szereg pytań, które chcieli zadać szefowej PCPR. Ta nie przyszła na sesję tłumacząc się złym stanem psychicznym. - Bawimy się w strusia! Chowamy głowę w piasek, a dupa na wierzchu – opisał sytuację radny Abramowicz.
fot. Wojtek Basałygo
W niedzielę do domu kierownik ośrodka, przez okno, nieznany sprawca wrzucił dwa kamienie. Sprawą zajmuje się policja.
Wyniki kontroli przeprowadzonej przez WUP będą znane za tydzień. Starosta Beata Kiryluk obiecała radnym, że zapozna ich z wnioskami pokontrolnymi.