W trakcie kontroli wyszło na jaw, że oboje posiadają podrobione wizy. Po dokładniejszej kontroli okazało się, że obaj mężczyźni nie uzyskali w 2007 roku w Polsce statusu uchodźcy. Zgodnie z prawem powinni opuścić nasz kraj. Podczas przesłuchania Ural I. przyznał się, że wymyślił plan podrobienia wiz i wyjechania z synem do Norwegii.
- Biegły po analizie ich paszportów ujawnił, że przeróbek dokonano w wizach: dacie wydania i okresu ważności, jej rodzaju, krotności wjazdu do Polski oraz okresu pobytu. Przerobiono także daty stempla kontrolerskiego potwierdzającego wjazd do RP – tłumaczy kmdr por. Grzegorz Goryński z Morskiego Oddziału SG.
Oboje przyznali się do używania przerobionego dokumentu jako autentyczny. Przed sądem poddali się dobrowolnie karze pozbawienia wolności na okres trzech miesięcy, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres dwóch lat.
Z powodu nieważności ich paszportów umieszczeni zostali w ośrodku strzeżonym do czasu otrzymania z ich przedstawicielstwa dyplomatycznego dokumentów podróży.