Ekipa kibiców z Kamienia Pomorskiego najgłośniej ze wszystkich dopingowała polskiego zawodnika. Są miłośnikami skoków narciarskich. Jeździli dopingować Adama Małysza, a teraz Kamila Stocha. Zawsze zabierają ze sobą biało-czerwony transparent z wielkim napisem: Kamień Pomorski.
Podczas piątkowego Pucharu Świata w Zakopanem stali zaraz pod skocznią. Wszystkie kamery telewizyjne i aparaty fotograficzne były skierowane właśnie na nich. Efekt? Oprócz znakomitego dopingu, nieoceniona promocja miasta.