Rok od zaginięcia Anny Stemplewskiej.
Jasnowidz: Ona żyje!

- Zgłosił się tylko jeden świadek, który widział mamę w dniu zaginięcia. Od tamtej pory ślad po niej urwał się – mówi Monika Stemplewska, córka.

W życiu kobiety nie działo się nic, co mogłoby spowodować, że zechce zerwać kontakt z bliskimi. Kobieta nie chorowała również na przewlekłe choroby. Rodzina próbowała szukać krewnej na własną rękę. Skorzystali z pomocy jasnowidza z Człuchowa – Krzysztofa Jackowskiego.

- Jego wizja dała nam nadzieję. Stwierdził, że mama żyje. Według jasnowidza przebywa gdzieś za granicą. Pomaga jej jakaś osoba. Miała się odezwać w kwietniu ubiegłego roku. Niestety tak się jednak nie stało – opowiada córka zaginionej.

Anna Stemplewska ma dziś 52 lata. Rysopis zaginionej: wzrost około 165 cm, szczupłej budowy ciała, włosy kręcone krótkie koloru ciemny blond. W chwili zaginięcia ubrana była w płaszcz długości ¾ z materiału koloru czarnego na głowie miała kapelusz koloru czarnego.

Policja zwraca się z prośbą do wszystkich osób, które mają jakiekolwiek informacje na temat osoby zaginionej, gdzie może przebywać bądź widzieli ją w chwili zaginięcia w dniu 3 lutego 2011 roku o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kamieniu Pomorskim pod nr tel. 112, 997 lub Komisariatem Policji w Wolinie tel. nr 91 382 55 35.