Remont murów obronnych w Kamieniu Pomorskim trwa już ponad rok bo od stycznia 2023. Wszystko wskazuje na to, że szybko się nie zakończy. Nie zakończy go także firma, która remont rozpoczęła. Dlaczego? Dlatego, że firma 28 lutego 2024 zeszła z budowy i zakończyła współpracę z gminą. Sprawa w formie skargi trafiła do Komisji Skarg i Wniosków i będzie przez nią rozpatrywana 15 marca o godzinie 8.30.
Jak wynika z treści skargi zdaniem wykonawcy inwestycja była źle przygotowana już na etapie projektu. Zdaniem realizatora inwestycji zaraz po rozpoczęciu prac i odkryciu murów na jaw wyszły znaczne różnice między dokumentacją przygotowaną przez gminę a rzeczywistością, brak badań geologicznych gruntu pod murami, brak projektu konstrukcyjnego murów, złe udokumentowanie stanu obiektu w tym fundamentów i przypór.
Firma zarzuca burmistrzowi brak współpracy i brak wyników wielokrotnych spotkań wykonawcy z burmistrzem czy reprezentującym go na budowie inspektorem nadzoru. W skardze czytamy wręcz, że inspektor okazał się osobą niekompetentną, nierzetelną i zaniedbującą swoje obowiązki.
W czasie gdy na budowie narastał konflikt i problemy techniczne burmistrz miał informować Radę Gminy, o sprawnym i bezkonfliktowym przebiegu inwestycji.
Wykonawca zszedł z budowy i jak twierdzi w skardze zamierza dochodzić swoich praw w sądzie. Podkreśla także swoje bogate doświadczenie w pracach konserwatorskich i wcześniej wykonane zadania w Warszawie, Toruniu, Bydgoszczy, Inowrocławiu, Gliwicach, Zgorzelcu, Jeleniej Górze.
Współpracę z burmistrzem i inspektorem nadzoru zleceniobiorca określa jako zaskakującą, wręcz skandaliczną i bez precedensu w dotychczasowej pracy.
Wszystkie powyższe informacje pochodzą ze skargi wykonawcy i prezentują jego stanowisko.
Stanowisko gminy poznamy na posiedzeniu Komisji Skarg.
Na ostatniej sesji Stanisław Kuryłło zapewniał, że blisko milionowe dofinansowanie tego zadania nie jest zagrożone a prace dokończy inna firma.