- Pełniąc służbę na pokładzie jednostki pływającej SG-006, patrolowali morskie wody wewnętrzne. Wyłowioną sieć i narzędzie połowowe przekażą administracji morskiej. Ryby wypuścili do wody – tłumaczy ppor. SG Andrzej Juźwiak.
Niestety, pomimo licznych sukcesów Straży Granicznej w walce z kłusownictwem ryb, nielegalny proceder wciąż trwa. Dzieje się tak, ponieważ dla pewnych grup osób ta zorganizowana działalność stała się opłacalnym zajęciem. Kłusownicy stają się najbardziej aktywni właśnie w trakcie okresu tarłowego ryb wędrownych.
Sprawcy kłusownictwa podlegają grzywnie, karze ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2. Kary grzywny mogą sięgać nawet do kilkuset tysięcy złotych.