- Na początku bywa nieufny do ludzi, ale bardziej do mężczyzn niż kobiet. Szybko oswaja się z nowymi osobami i widać, że bardzo lubi ludzi, szczególnie gdy mają coś do jedzenia Jest młody, ułożony, potrzeby fizjologiczne załatwia na zewnątrz, strasznie łaknie kontaktu z człowiekiem. Ma wielki dar odwzajemniania miłości, któremu dużo radości sprawia bycie z człowiekiem. Jest strasznym słodziakiem!
Wczoraj, po tym jak go znalazłem i zjadł mi bułkę, po 3 minutach był moim najlepszym przyjacielem. Razem, szukaliśmy jego właściciela w najbliższej miejscowości, a potem przebyliśmy około 8 km do weterynarza w Międzyzdrojach, aby sprawdzić czy ma chipa, niestety nie ma. Trochę biegł przy rowerze, więcej jechał u mnie na ręku, na nodze, czasem prawie na barana. To niebywałe jak potrafił współpracować. Dzisiaj rano już na rowerze, w koszyku na bagażniku pojechał ze mną do pracy, bez żadnego lęku, czy próby wyskakiwania, choć i tak był przypięty. Siedzi grzecznie w biurze i pilnuje pokoju, na pukanie do drzwi reaguje dość nerwowo. Pilnuje pokoju i swojego tymczasowego właściciela. Nockę przespał w osobnym pokoju, nie robiąc żadnych szkód, choć miał w tym celu zostawione buty na pożarcie.
Pierwszy kontakt z nowymi psami bywa trudny, ale po chwili przyzwyczaja się i zapoznaje. Z moim psem już dogadał się, razem chodzą na spacery, biegają wspólnie za kijem czy piłeczką. Szczególnie uwielbia zabawę piłeczką. W parku na spacerze jest puszczany luzem, pilnuje się, nie widać w nim myśli o ucieczce, czy samowolnym szukaniu swojego właściciela.
Kontakt: Tomasz : 605 951 383