Żeglarz zacumował przy nabrzeżu w pobliżu elewatora. W tym czasie nie było możliwe skorzystanie z toalety w tym rejonie. Odcinek nabrzeża, do którego cumował jacht jest wydzierżawiony od Skarbu Państwa przez stowarzyszenia Jach Klub Kamień Pomorski. Teren jest ogrodzony i zamknięty. Znajduje się tam informacja o tym, że jest to przystań Jacht Klubu i że można cumować jachty w miarę wolnych miejsc.
Jedynym ogólnodostępnym portem dla jachtów jest na tę chwilę port administrowany przez Urząd Morski, który nie posiada własnego zaplecza socjalnego.
Wściekły na brak toalety żeglarz postanowił złożyć skargę do burmistrza. Rada Miejska skargę uznała za bezzasadną, bo przystań żeglarska MOSiR jest placem budowy i wilk morski powinien wiedzieć, że płynąc w tym czasie do Kamienia Pomorskiego musi liczyć się z utrudnieniami, a poza tym nabrzeże przy którym cumował nie jest administrowane przez gminę, więc burmistrz nie powinien być adresatem skargi.
ikamien.pl • Niedziela [30.10.2011, 08:16:57] • Kamień Pomorski
fot. ikamien.pl
Pewien żeglarz przypłynął do Kamienia Pomorskiego ze Szczecina. Jakie było jego zdziwienie, gdy zobaczył ekipy budujące w pocie czoła nową marinę. Po chwili dotarło do niego, że będzie miał problem z zacumowaniem swojego jachtu. Wilk morski wściekł się jeszcze bardziej, gdy z pełnym pęcherzem próbował znaleźć czynną toaletę.