Po zmroku na prostym odcinku drogi kierowca dostawczego peugeota wyprzedzał Forda Transita. Podczas wyprzedzania przed maskę nieoczekiwanie wybiegł dzik. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w wyprzedzany samochód. W efekcie wjechał do rowu i dachował.
- Kierowca Peugeota prawdopodobnie wskutek niezapiętych pasów bezpieczeństwa uderzył głową w szybę. Mężczyznę z ogólnymi obrażeniami ciała karetka pogotowia przetransportowała do szpitala w Kamieniu Pomorskim – informuje mł. asp. Marta Pierko z kamieńskiej policji.