- Faktycznie doszło do takiego zdarzenia. Stwierdziliśmy niewielkie ilości robaków na mięsie drobiowym sprzedawanym luzem. Powiadomił nas jeden z klientów sklepu. Nie zwlekaliśmy i natychmiast skontrolowaliśmy stoisko – tłumaczy Ola Horoszko – Klusek z kamieńskiego Sanepidu.
Pracownicy sanepidu tłumaczą, że do tej pory nie zgłosił się do nich nikt, kto poczułby się źle po zjedzeniu mięsa ze skontrolowanej placówki.
Drób przed spożyciem należy dokładnie umyć, a następnie poddać obróbce cieplnej. Standardowe czynności mogą uchronić przed zatruciem pokarmowym i ewentualnymi powikłaniami.
Poprosiliśmy rzecznika prasowego sieci sklepów w którym doszło do zdarzenia o stanowisko w tej sprawie. Jak tylko otrzymamy odpowiedź natychmiast ją opublikujemy.