Czasem rozmiary grzybów mogą naprawdę zaskoczyć - jeden, a porządny starczy na zupę lub sos do mięsa. Na taki właśnie dorodny okaz trafił jeden z naszych czytelników. Zdradził nam, że grzybobranie odbywało się w okolicach Dargobądza.
fot. Mieszkaniec
Obecna pora roku, przy sprzyjającej pogodzie, to raj dla grzybiarzy. W lasach zaroiło się od grzybów, można zbierać do woli. Podczas, gdy jedni zadowolą się kolonią podgrzybków, inni trafiają na mniej sztuk, ale większych.
Czasem rozmiary grzybów mogą naprawdę zaskoczyć - jeden, a porządny starczy na zupę lub sos do mięsa. Na taki właśnie dorodny okaz trafił jeden z naszych czytelników. Zdradził nam, że grzybobranie odbywało się w okolicach Dargobądza.