Postanowiliśmy przyjrzeć się niektórym plakatom z bliska. Zygmunt Dziewguć (PSL) bardziej rzuca się w oczy na ulicach Gryfic niż w Kamieniu Pomorskim. Mieszkańcy powiatu kamieńskiego mogą jednak również dostrzec uśmiechniętą twarz ludowców. Kandydat postanowił wykorzystać do tegorocznej kampanii stare zdjęcie w czerwonym krawacie wykorzystywane do wyborów samorządowych. Kandydat najwyraźniej uważa, że w polityce nie liczy się świeżość.
Zauważalne są plakaty Artura Balazsa. Uśmiechnięty siwy pan na zielonym tle emanuje spokojem. Sam kandydat zapomniał jednak ogolić się przed sesją zdjęciową. Najnowsze badania dowodzą, że taki zarost działa na kobiety jak afrodyzjak i płeć piękna lgnie do zarośniętych mężczyzn. Jednak trzydniowy zarost byłemu ministrowi rolnictwa nie przystoi.
Sławomir Preiss (PO) postawił na próżność. Na plakacie wyborczym dumnie ściska rękę samemu Donaldowi Tuskowi, licząc zapewne, że wzbudzi podziw u wyborców takim „kumplem”.
Wszystkiemu przygląda się Jan Olech, na którego słońce zadziałało wyjątkowo niekorzystnie. Twarz kandydata na senatora zamiast nabierać rumieńców przed wyborami, z dnia na dzień staje się coraz bardziej zielona. Nie wiemy czy to efekt zazdrości, czy zmiana barw politycznych.