Do zdarzenia doszło w sobotę (17.09) przed południem.
- Kierowca jechał z nadmierną prędkością – mówi sierż. Marta Kostur z kamieńskiej policji. - Na szczęście nic mu się nie stało. Nie była konieczna pomoc ratowników- dodaje.
Kierowca wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Był jedynie w szoku.